W sklepach pojawił się alkohol w tubkach. Opakowanie do złudzenia przypomina owocowe musy, które są bardzo popularne wśród dzieci. Zjawisko wywołało dyskusję w sieci. Do tej pory ten rodzaj opakowań alkoholu był dostępny w sprzedaży internetowej.
O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy informowały w ostatnim czasie media. Senator Anna Górska (Lewica) zwróciła się już do UOKiK-u o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie o czym poinformowała na platformie X. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.
CZYTAJ WIĘCEJ: Uwaga na groźne alko-saszetki! Udają musy owocowe. „Zjawisko jest stosunkowo świeże, ale jego skala może już niebawem się zwiększyć”
„Potrzebujemy zakazu sprzedaży małpek”
Jan Śpiewak, przewodniczący Stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa w swoim wpisie na platformie X stwierdził, że na alkoholu powinny być takie same oznaczenia, jak na wyrobach tytoniowych.
Alkohol w tubkach, alkohol w plastikowych 50tkach, alkohol na każdym kroku, alkohol w Allegro. Potrzebujemy zakazu sprzedaży małpek i etykiet na alko takich jak na fajkach. Kiedy rząd zacznie walczyć na serio z lobby alkoholowym?
— napisał.
Reakcja Hołowni
Do tych informacji odniósł się we wpisie w mediach społecznościowych marszałek Sejmu.
Każdy rodzic wie, jak wygląda mus owocowy. Każdy wie, jak bardzo przydaje się, gdy trzeba jechać w dłuższą trasę, albo gdy nagły mały głód - doprowadza nasze dziecko do (chwilowej) rozpaczy. Kupujemy je niemal na ślepo, szukając w sklepie charakterystycznych opakowań - mus wygląda jak mus, tak jak gąbka wygląda jak gąbka
— zaznaczył.
Jak zauważył, „jeden z producentów owych zdrowych musów w identyczne opakowanie postanowił zapakować… wódę, nalewkę oraz likier”.
Informacja o tym zawinięta jest w - nie bójmy się w tym przypadku mówić wprost - rzewne pierdolety o „odważnej zabawie konwencjami” czy „przedefiniowaniu doświadczenia picia alkoholu”
— napisał Hołownia.
Cel jest przecież jasny. Czy dorosły kupi sobie +małpkę+ w opakowaniu jak z dziecięcego musiku? Litości. Tu celem jest dziecko. Zaciekawione i zachęcone tym, że trucizna zapakowana jest jak lekarstwo, ma przekroczyć symboliczną granicę, kupić „musik” do szkoły (może sprzedawca nie zauważy wśród innych podobnych opakowań, może kupi kolega z dowodem) i zupełnie niesymbolicznie zacząć pić. Taka to +zabawa konwencjami+ i „odwaga do eksperymentowania”. Na życiu naszych dzieci” - oświadczył Hołownia.
Podkreślił, że pisze to przede wszystkim jako ojciec.
Szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to ZŁO w czystej postaci. Skoro chcecie już rozpijać nasze dzieci, zacznijcie im jeszcze może sprzedawać broń, w ramach +przeniesienia dziecięcej rywalizacji na nowy poziom realności+, czy jaki tam inny bullshit Wasz marketing wymyśli. Mam szczerą nadzieję, że karma do Was wróci i Wasza chciwość ukarze się sama. Że zaprotestują odpowiedzialni producenci dziecięcych przekąsek. I że bojkot konsumencki pokaże Wam, że z rodzicami nie warto zadzierać. A ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł. Wstyd. Wstyd. WSTYD
— podkreślił marszałek Sejmu.
Nowacka pisze pismo do Ministerstwa Zdrowia
Minister edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że MEN przekaże pismo do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów ws. opakowań, w których sprzedawany jest alkohol. Podkreśliła, że trzeba szybko uszczelnić przepisy, by opakowanie alkoholu nie udawało produktu dla dzieci.
Szefowa MEN była pytana we wtorek w Programie Pierwszym Polskiego Radia o nowy produkt w sklepach, czyli alkohol w saszetkach (tubkach) przypominających te, w których sprzedawane są m.in. musy owocowe dla dzieci.
Jestem głęboko oburzona; też jestem rodzicem i kiedy to zobaczyłam, byłam głęboko wstrząśnięta
— powiedział Nowacka.
Zapowiedziała, że jeszcze we wtorek wyjdzie oficjalne pismo z MEN do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów dotyczących opakowań, w których sprzedawany jest alkohol.
Nowacka przyznała, że zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to legalne.
Producenci znaleźli lukę w przepisach i zadaniem rządu jest takie doszczelnienie przepisów, żeby alkohol nie udawał soczków, tubek. A papierosy, nie udawały czegoś fajnego, bo jedno i drugie jest trucizną
— podkreśliła minister.
Absolutnie popieram politykę ministry zdrowia Izabeli Leszczyny dotyczącą ograniczenia dostępności alkoholu czy dostępności papierosów. Natomiast w tej sprawie wydaje mi się, że działania potrzebne są wyjątkowo pilne. Stąd też moje pismo
— wyjaśniła.
Myślę, że szybko będzie uszczelniony przepis tak, żeby alkohol nie udawał produktów miłych dla dzieci, bo alkohol dla dzieci nie jest
— dodała.
Zapowiedziała, że w przyszłym roku wejdzie do szkół nowy przedmiot przygotowywany we współpracy z Ministerstwem Zdrowia i resortem sportu dotyczący edukacji zdrowotnej.
Samą edukacją, edukacją również dotyczącą przeciwdziałania alkoholizmowi, nie zdziałamy cudów, jeżeli nie będzie realistycznych przepisów dostosowanych do zmieniającego się świata
— oceniła.
CZYTAJ TAKŻE: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych? Morawiecki popiera: Alkoholizm jest złem. Jestem za ograniczeniami
md/PAP/X/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/708203-niebezpieczne-zjawisko-w-sklepach-pojawily-sie-alko-tubki