Niemal co druga osoba, zapytana w sondażu SW Research, popiera pomysł wprowadzenia nocnej prohibicji w miastach. Sondaż zrealizowano na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
Zgodnie z wynikami sondażu, jaki opublikowano na stronie rp.pl., nocny zakaz sprzedaży alkoholu popiera 48,3 proc. badanych. Pomysłowi sprzeciwia się co trzecia osoba (33,9 proc.). 17,8 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.
„Rz” przekazała, że propozycję nocnej prohibicji w miastach częściej popierają kobiety (ok. 51 proc.) niż mężczyźni (ok. 46 proc.).
„Zdecydowanie częściej niż ogół badanych takie zdanie wyrażają badani z miast liczących od 100 tys. do 199 tys. mieszkańców (62 proc.). Odsetek przeciwników wprowadzenia zakazu sprzedawania alkoholu nocą jest najwyższy wśród osób do 24 roku życia (44 proc.)” - wskazano.
„Rz” przypomniała, że coraz więcej polskich miast wprowadza nocną prohibicję. Zdecydowały się na to m.in. Kraków, Poznań, Wrocław i Zakopane.
„Padł taki pomysł również w Warszawie, a w połowie lipca śródmiejscy radni poparli ten pomysł, który miałby być zastosowany w dzielnicy. Ostateczną decyzję podejmie Rada Warszawy” - poinformowano.
Według „Rz” nad ograniczeniem sprzedaży alkoholu zastanawiają się także władze krajowe. „Minister zdrowia Izabela Leszczyna uważa, że Ministerstwo Finansów powinno zwiększyć akcyzę na alkohol i papierosy” - podano, przypominając, że minister zdrowia planuje także wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach 22-6.
„Rz” dodała, że problemy widzi również Ministerstwo Finansów - chodzi przede wszystkim o sprzedaż tzw. „małpek”. „Resort nie planuje jednak +zmiany mapy drogowej, jeśli chodzi o akcyzę na alkohol+” - dodano.
„Rzeczpospolita” nie podała próby na jakiej oparto badanie.
PAP/frot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/700460-nocny-zakaz-sprzedazy-alkoholu-jest-nowy-sondaz