Horrendalne odsetki, niewspółmierne prowizje dla instytucji finansowych i pośredników, zapisy w umowie drobnym druczkiem, żerowanie na ludzkiej krzywdzie - tak w kilku słowach można opisać działania lichwiarzy. Wojnę z lichwą wytoczyło kilka lat temu Ministerstwo Sprawiedliwości. Przepisy się zmieniły, a podobnych przypadków jest coraz mniej, ale to nie oznacza, że nie ma ich wcale. Jak nie dać się oszukać? Co zrobić, jeśli już padniemy ofiarą lichwy?
Pożyczyła 2000 zł i szybko pożałowała, gdy dowiedziała się, że musi oddać aż 10 razy tyle. Pani Zofia chciała sprawić swojemu wnukowi prezent na 18. urodziny. Jej skromna emerytura nie pozwalała jednak, by odłożyć wystarczająco dużo pieniędzy i sfinansować wymarzony kurs na prawo jazdy dla nastolatka. Postanowiła więc poszukać dodatkowych środków. Pani Zofia natrafiła na ogłoszenie o szybkim kredycie na przystanku autobusowym. Zapisała numer i zadzwoniła, mówiąc konsultantowi, że zdecydowała się na pożyczkę. Kilka godzin później był już u niej agent, który zapewnił, że środki zostaną wypłacone od razu po podpisaniu umowy. Możliwość szybkiego otrzymania gotówki ucieszyła seniorkę. Konsultant podsunął jej do podpisania wielostronnicową umowę. Pani Zofia nie przeczytała jej jednak dokładnie i nie zauważyła sprytnie ukrytych zapisów drobnym drukiem. Po pierwszym miesiącu odsetki zaczęły rosnąć w zastraszającym tempie, a instytucja dopominała się o coraz wyższe wpłaty. Emerytce zaczęło brakować pieniędzy na jedzenie i leki. Przerażona seniorka po kolejnej wpłacie opowiedziała o sytuacji swoim bliskim.
Ci nie czekali i postanowili od razu działać. Syn pani Zofii zgłosił się do Lokalnego Punktu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem prowadzonym w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Dzięki zdecydowanemu i szybkiemu działaniu prawników i ekspertów udało się uwolnić emerytkę od nieuczciwych kredytobiorców i odzyskać nieuczciwie pobrane odsetki. Pani Zofia z pomocą prawników zgłosiła sprawę do prokuratury, a lichwiarski proceder znalazł swój finał w sądzie.
Jak nie paść ofiarą lichwy? Nie daj się nabrać na szybki i łatwy kredyt
Dzięki nowej ustawie antylichwiarskiej Państwo ma prawo do walki z lichwą. Przepisy zostały zmodyfikowane tak, by zagwarantować finansowe bezpieczeństwo Polakom. Instytucje finansowe nie mogą stosować nieskończenie wielu dodatkowych opłat, a lichwiarze muszą się liczyć z karą więzienia do 5 lat. Co istotne, nikt nie straci już mieszkania z powodu drobnego długu, co jeszcze kilka lat temu, było praktykowane.
Niezwykle ważne jest przeciwdziałanie i uświadamianie społeczeństwa o działaniach nieuczciwych instytucji finansowych i parabanków. Oferty szybkiego i łatwego kredytu są bardzo często pierwszym krokiem do ograbienia nas z uczciwie zarobionych pieniędzy. By chronić finanse i bezpieczeństwo Polaków, Ministerstwo Sprawiedliwości wypowiedziało wojnę lichwiarzom i doprowadziło do zmiany niekorzystnych przepisów.
Fundusz Sprawiedliwości pomaga osobom pokrzywdzonym przestępstwem
Jeżeli jesteś ofiarą lub świadkiem przemocy nie bój się prosić o pomoc. Każde dziecko zasługuje na szczęśliwe i bezpieczne dzieciństwo, a każdy dorosły na spokojne i bezpieczne życie. Każdy pokrzywdzony przestępstwem, świadek oraz osoba im najbliższa może skorzystać z bezpłatnej pomocy w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Jest ona udzielana w Lokalnych Punktach i Okręgowych Ośrodkach Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem, których na terenie całej Polski jest 305. Pomoc realizowana jest przez specjalistów, którzy pomogą rozwiązać nawet najtrudniejsze sprawy - są wśród nich m.in. prawnicy, psychologowie, psychoterapeuci i psychiatrzy, doświadczeni także w pracy z dziećmi i młodzieżą. Placówkę blisko miejsca zamieszkania można znaleźć na stronie: https://www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl/pl/znajdz-osrodek-pomocy/
Do dyspozycji poszkodowanych jest także Całodobowa Linia Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem (222 309 900), adres e-mail: [email protected] oraz specjalny czat online.
Nie bądź obojętny, reaguj na przemoc!
Nie bój się prosić o wsparcie!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/670993-pozyczyla-2000-zl-musiala-oddac-10-razy-tyle