Posłanka KO Klaudia Jachira postanowiła podzielić się „refleksją” na temat rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, a raczej… powodem, dla którego obecnie jej nie obchodzi. Twierdzi bowiem, że tę rocznicę jej „ukradziono”.
„Ukradli mi rocznicę!”
Gdyby istniało coś takiego jak konkurs na najbardziej oryginalne wyjaśnienie, dlaczego nie obchodzi się ważnych dla Polaków rocznic, poseł Klaudia Jachira z KO miałaby szansę na wygraną, a w każdym razie bardzo dobry wynik. Napisała bowiem na Twitterze, że „nie potrafi dołączyć do obchodów” rocznicy Powstania Warszawskiego, choć wcześniej chętnie się w nie angażowała.
UKRADLI MI ROCZNICĘ
— ogłosiła na Twitterze parlamentarzystka opozycji.
Któż taki „ukradł” rocznicę należącą do wszystkich Polaków, przez lata dumnie i godnie świętowaną przez cały naród? Któż taki „ukradł” wartość, która - niezależnie od opcji politycznej - należy przede wszystkim do tych ostatnich kilkuset uczestników Powstania Warszawskiego, którzy wciąż są wśród nas?
Narodowcy, pisowcy, prawica. Im więcej barw narodowych i wielkich słów używają, tym więcej hipokryzji, mniej prawdy i szczerych intencji
— podkreśliła Klaudia Jachira.
Czego Jachira zazdrości kolegom i koleżankom?
Posłanka wspomniała w dalszej części wpisu, że kiedyś dzień 1 sierpnia przeżywała inaczej.
W sumie to zazdroszczę kolegom i koleżankom z opozycji, że pomimo Pisu, potrafią obchodzić godzinę W. Natomiast moi przyjaciele, którzy pamiętają mnie sprzed dojścia PiSu do władzy, dziwią się. „Przecież robiłaś spektakle o Powstaniu, siedziałaś całymi dniami w Muzeum, rozmawiałaś z Powstańcami, oglądałaś kilka razy dyplom PWST „Pamiętnik powstania warszawskiego”, znasz powstańcze piosenki na pamięć”
— podkreśliła
To prawda. Robiłam, byłam, rozmawiałam, oglądałam, śpiewałam. Obchodziłam. A teraz nie umiem
— dodała.
Wszyscy, którzy z utęsknieniem czekają, aż Klaudia Jachira wróci do świętowania ważnych dla Polaków rocznic, mogą odetchnąć z ulgą. Wycofanie posłanki jest bowiem jedynie tymczasowe, choć wszystko zależy od zmiany władzy.
Może za rok, po zmianie władzy, odzyskam tę i wiele innych rocznic. Pamiętam Warszawo, ale nie potrafię dołączyć do obchodów. Gdy to piszę, przez Nowy Świat idą narodowcy… no UKRADLI MI ROCZNICĘ!
— podsumowała, zapominając najwyraźniej, że narodowcy w czasach II wojny światowej również walczyli o wolną Polskę, a co więcej - uczestniczyli w Powstaniu Warszawskim.
Ktoś tu chyba próbował zwrócić na siebie uwagę. Szkoda, że w taki sposób i że posłanka najwyraźniej nie rozumie pewnych rzeczy: to dla Powstańców Warszawskich - zarówno tych, którzy polegli w trakcie zrywu z sierpnia 1944 r., jak i tych, którzy przetrwali i są jeszcze wśród nas - z roku na rok w coraz mniejszej liczbie - a nie dla PiS-u, PO czy którejkolwiek innej partii Polacy upamiętniają 1 sierpnia.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/656912-dramat-jachiry-dlaczego-nie-moze-obchodzic-rocznicy-pw