Zmiany wprowadzane do Kodeksu pracy służą polskim rodzinom i rynkowi pracy - powiedziała we wtorek szefowa MRiPS Marlena Maląg. Przyjęty projekt nowelizacji Kodeksu pracy wprowadza zmiany m.in. w urlopach rodzicielskich i wydłuża elastyczne formy czasu pracy dla rodziców do 8 lat.
Rząd we wtorek przyjął projekt nowelizacji Kodeksu pracy, która ma na celu wdrożenie dwóch unijnych dyrektyw. Chodzi o dyrektywę w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej i o tzw. dyrektywę rodzicielską.
Maląg zaznaczyła na konferencji prasowej, że zmiany wprowadzane do Kodeksu Pracy służą polskim rodzinom i polskiemu rynkowi pracy.
Elastyczne formy czasu pracy
Zależy nam na tym - to pokazała pandemia - aby zmiany, które są wprowadzone, dawały możliwość elastycznego czasu pracy. Wielokrotnie informowaliśmy państwa przy pracach nad dokumentem, jakim jest strategia demograficzna, że są potrzebne zmiany w Kodeksie pracy, które przede wszystkim przyczynią się do tego, że autentycznie wdrożymy elastyczne formy czasu pracy
— zastrzegła.
Poinformowała, że w projekcie znalazły się m.in. zapisy dotyczące umów na czas próbny oraz urlopu rodzicielskiego.
Jeżeli chodzi o urlop rodzicielski, dochodzi 9 tygodni niepodzielnego urlopu, który będzie dedykowany dla ojców. W związku z tym urlop rodzicielski będzie wynosił 41 tygodni, lub 43 tygodnie, jeżeli urodzą się bliźniaki
— mówiła.
Urlop i podwyżka
Dodała, że wydłużony zostanie również urlop w programie „Za życiem”, który będzie wynosił 65 tygodni lub 67 tygodni dla rodziców bliźniaków.
Wprowadzamy także zmiany zawiązane z wypłatą zasiłku rodzicielskiego. Dzisiaj, jeżeli rodzic podejmuje decyzję, że urodziło mu się dziecko i będzie rok przebywał w domu - przez okres urlopu macierzyńskiego i okres urlopu rodzicielskiego - dzisiaj wypłata jest 80 proc. Ta podwyżka będzie wynosiła 81,5 proc. Będzie to korzystne dla rodziców
— oceniła Maląg.
Płatny opiekuńczy i okolicznościowy
Minister rodziny zaznaczyła również, że wprowadzone zostanie 5 dni urlopu opiekuńczego.
Ten urlop nie będzie urlopem płatnym. Będą mogły korzystać z niego osoby, które muszą zaopiekować się swoimi dziećmi bądź domownikami
— wyjaśniła.
Dodała, że wprowadzony zostanie również tzw. urlop od siły wyższej.
Jest to 16 godzin lub dwa dni w ciągu roku kalendarzowego od sytuacji, która może nas spotkać nagle, kiedy jedziemy do pracy - różne okoliczności się zdarzają. Ten urlop będzie płatny połowę wynagrodzenia” - zaznaczyła Maląg.
Zastrzegła, że wiele zmian będzie dotyczyło elastycznego czasu pracy. Wyjaśniła, że zmiany przewidują m.in. wydłużenie elastycznych form czasu pracy dla rodziców do 8 roku życia dziecka.
„Tacierzyński” do 12 miesiąca
Podkreśliła, że urlop ojcowski, który dzisiaj wynosi 14 dni, będzie można wykorzystać do 12 miesiąca życia dziecka, a nie - jak dotąd - do 24 miesiąca.
Zależy nam na tym, żeby podnieść rolę ojca w rodzinie, żeby ojciec aktywnie uczestniczył w wychowaniu dziecka, co przyczynia się do poprawy polityki prorodzinnej
— mówiła.
Dodała, że aby ojciec mógł skorzystać z tego urlopu, matka dziecka nie będzie musiała być nigdzie zatrudniona.
mam/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/629532-zmiany-w-kp-malag-sluza-polskim-rodzinom-i-rynkowi-pracy