Nowe słowa lub frazy zyskują popularność dzięki ładunkowi komizmu, ekspresji czy ironii - mówi PAP prof. Anna Wileczek z Uniwersytetu J. Kochanowskiego w Kielcach oraz Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży UJK, przewodnicząca jury plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku. W Finałowej dwudziestce znalazły się m.in. „rel”, „betoniarz” i „essa”.
We wtorek została zaprezentowana finałowa dwudziestka słów, które zgłoszono do plebiscytu Młodzieżowe Słowo Roku 2022. W finałowej dwudziestce znalazło się słowo „baza”. Jest to wyraz aprobaty dla czegoś lub kogoś, zgody na coś, pozytywnych emocji. Wśród słów jest także „betoniarz”.
Jest to absurdalne powiedzenie z dwóch krótkich filmów opublikowanych na YouTube w 2008 r., a po latach odkrytych na nowo. W różnych sytuacjach powtarzane są fragmenty obu fraz: „Betoniarze w Anglii, macie pozdrowienia z Polski, be be be be beton!” oraz „Ty ** betoniarzu. Cztery cztery” (44 to kod telefoniczny Wielkiej Brytanii). „Betoniarz” odnosi się najprawdopodobniej do profesji, kojarzyć się też może z osobą otyłą. „Beton” w języku potocznym kojarzy się ze stanem po paleniu marihuany, dawniej zaś z uporem, konserwatyzmem („beton partyjny”)
— wyjaśniła w rozmowie z PAP prof. Wileczek.
W finałowej dwudziestce można znaleźć również słowo „”cringe” („krindż”) w jęz. angielskim oznaczające żenadę, wstyd, coś żenującego.
Jest również słowo „essa”, czyli coś łatwego, co przychodzi łatwo dlatego, że jesteśmy wyluzowani (stąd „mieć essę”) luz
— wyjaśniła członkini jury. Często występuje ono jako okrzyk radości lub triumfu i jest wykorzystywane jako ekspresja pozytywnych uczuć, a nawet pozdrowienie. „Gigachad” oznacza z kolei osobę idealną, wzbudzającą podziw; to ktoś bardzo dobry w jakiejś dziedzinie lub coś co jest świetne, doskonałe.
W pierwszym znaczeniu odnosi się do słowa „chad” – nierealistycznego ideału męskiego piękna, w drugim do jego homonimu „czad” („Ale czad!”) – „świetne, fantastyczne, doskonałe”
— powiedziała prof. Wileczek.
„Kto pytał?”
Na finałowej liście jest także pytanie „kto pytał?” – także „A kto pytał?”. Jak wyjaśniła członkini jury, jest to pytanie wyrażające brak zainteresowania treścią danego komunikatu; riposta o znaczeniu: „Nic mnie to nie obchodzi”. Wśród finałowych słów jest także „łymyn” („women”), czyli spolszczone żartobliwe określenie kobiet zachowujących się nieracjonalnie. Ma współczesny odpowiednik powiedzenia: „Ach, te kobiety” z nutą pobłażliwości lub ironii.
Wśród dwudziestu słów jest także „naura”, czyli przekształcenie wyrażenia „na razie” i jego skrótu: „nara”.
W wymowie słowa naśladowany jest angielski akcent. Zwrot używany na pożegnanie: na razie, do zobaczenia, pa!
— wyjaśniła prof. Wileczek. Na finałowej liście można znaleźć także słowo „NPC” oznaczające zwykłą, niewyróżniającą się osobę.
To ktoś, kto zachowuje się i ubiera jak inni, ale też ktoś, kto zachowuje się mechanicznie, dziwnie – jak postać z gry. Pochodzi ono od angielskiego. non-player character, non-playable character (NPC) – określenia z fabularnych gier wideo, w których oznacza postać sterowaną przez komputer, a nie innego gracza
-– powiedziała członkini jury.
„Odklejka”
Z kolei „odklejka” - która również znalazła się wśród finałowej dwudziestki - oznacza stan oderwania od rzeczywistości lub osobę, która nie rozumie, co się dzieje, jest nieobecna myślami, nie zachowuje się odpowiednio. Wśród finałowych znów znalazła się również „onuca” – także „ruska onuca”.
Oznacza sprzymierzeńca Rosji w wojnie z Ukrainą, osobę, która usprawiedliwia działania agresora
— powiedziała w rozmowie z PAP członkini jury.
Na liście jest również słowo „pokemon” oznaczające osobę wyróżniająca się zbyt ekstrawaganckim, niecodziennym, kolorowym wyglądem. Jest to aluzja do postaci kolorowych stworów z gry komputerowej. Zaś słowo „rel” znaczy „czuję to samo, mam tak samo, zgadzam się z tobą”.
Jest to potwierdzenie tego, co mówił przedmówca (z jęz. ang. relatable)
— zaznaczyła prof. Anna Wileczek. Na liście jest również zwrot „robi wrażenie”, który jest dosłownym lub ironicznym sposbem wyrażenia zdumienia lub podziwu. Jak wyjaśniła członkini jury, „powiedzenie nawiązuje do jednego z filmów, na którym youtuber zachwala duży, trzydziestocentymetrowy kebab, który ‘robi wrażenie’”.
Na liście jest również „siedemnaście” – też „hehe 17”. Jest to żartobliwa, przekorna riposta na pytanie o wiek.
Pytanie i odpowiedź: „Ile ty masz lat? Hehe, siedemnaście” to fragment piosenki wykonywanej przez grupę NATSU WORLD skupioną wokół youtoberki i influencerki Natsu. „Wiedemnaście” może być też odpowiedzią na każde pytanie zaczynające się od „ile?”
— zaznaczyła członkini juty.
„Sigma”
Wśród finałowej dwudziestki jest także słowo „sigma” – także „sigma male”, oznaczające mężczyznę silnego, niezależnego, intrygującego, pewnego siebie i podziwianego, ale nieafiszującego się ze swoimi sukcesami. Na liście jest także „slay” oznaczające coś, co wymiata, robi wrażenie, wzbudza podziw albo ktoś, kto imponuje, poraża, np. atrakcyjnym wyglądem.
Używane jest, gdy ktoś nam się podoba albo gdy jesteśmy z czegoś zadowoleni, a nawet jako okrzyk triumfu. Podchodzi od ang. niszczyć, gromić (slangowo „you slay me” stosowane było jako komentarz do dowcipnej wypowiedzi już sto lat temu)
-– powiedziała członkini jury.
W finałowej dwudziestce jest także słowo „sus” znaczące podejrzany, pochodzące od ang. „suspect” lub „suspicious”.
Jest to skrót często używany przez miłośników „Among Us”, gry wideo, odpowiednika znanej zabawy w mafię, która wielką popularność zdobyła w 2020 r.
— wyjaśniła prof. Wileczek. Wśród finałowej dwudziestki jest również zwrot „twoja stara”/”twój stary” na określenie twoja matka/ twój ojciec.
Jest to dezaprobująca riposta na pytanie: „Kto?/ Kto pytał?” lub na inną wypowiedź. Przed kilkunastu laty był to modny składnik dłuższych deprecjonujących zwrotów w rodzaju „Twoja stara pierze w rzece”. Rzadziej występuje w postaci męskiej („twój stary”). Pochodzi od ang. „yer mum” (lub „yo momma”) ucinającego dyskusję
— wskazała członkini jury.
Na finałowej liście jest także „UwU”. Jest to emotikon oznaczający coś słodkiego, uroczego; ekspresja ciepłych emocji. Może być też ironiczną reakcją na coś, co odczuwa się jako „przesłodzone”. W Internecie pojawia się od lat i pochodzi z tradycji japońskich emotikonów kaomoji, popularnych w kręgach fanów mangi i anime. Literę „U” należy kojarzyć z zamkniętymi oczami, a całość – z wyrazem błogości na twarzy.
W tym zestawieniu mogłabym wyróżnić dwa słowa: pierwsze ze względu na ciekawe znaczenie, czyli „NPC” (wymawiane także jako enpecet), a drugie „odklejka”, za to, że jest utworzone według reguł słowotwórczych typowych dla języka polskiego i żartobliwie nazywa stan oderwania od rzeczywistości
— powiedziała prof. Anna Wileczek.
Zapytana, o czym świadczą zgłoszone słowa, członkini jury zaznaczyła, że „wśród często zgłaszanych słów są te, które już okrzepły w języku młodzieży, ale bywają wzbogacane o nowe konteksty znaczeniowe, tak jak popularna +essa+”.
Podobnie się dzieje z młodzieżowymi „powiedzonkami”, zyskującymi nowe życie po tym, jak zrobiły karierę w tiktokowych lub youtubowych filmikach. Myślę tu chociażby o takich tekstach jak +robi wrażenie+ albo „łymyn”
— dodała.
Prof. Wileczek zaznaczyła, że „źródłem kreacji językowej jest komunikacja internetowa, która niczym +wirusami+ zaraża specyficznymi tworami językowymi rzesze użytkowników”.
Nowe słowa lub frazy zyskują popularność dzięki ładunkowi komizmu, ekspresji czy ironii. W dodatku są na tyle pojemne, by wyrazić całą gamę odczuć i reakcji: zdumienie, zdziwienie, uznanie czy negację. Jako przykład można podać wyrażenie „be be be beton” czy „betoniarz cztery cztery”, o którym młodzież mówi, że jest internetowym memem, powielanym i przerabianych w licznych nowych wariancjach i w zasadzie „służy do tego, aby się pośmiać”. Popularną repliką może być też wyrażenie „he he siedemnaście”. Takie skrzydlate słowa krążą w komunikacji młodzieży, oddzielając tych, którzy wiedzą (więc naszych) od tych, którzy nie wiedzą (czyli innych). W ten sposób realizowane jest uczestnictwo we wspólnocie zabawy i humoru
— powiedziała członkini jury. W dalszym ciągu wpływ na młodomowę ma środowisko graczy.
Grom zawdzięczamy zarówno popularność takich słów jak „sus”, „rel”, „pokemon”, ale też tych spoza pierwszej dwudziestki, czyli „morwiniara”, czyli osoba będąca zwolenniczką związku dwóch postaci z gier - Gregory’ego Montanhy i Erwina Knucklesa
— wyjaśniła prof. Anna Wileczek.
Zapytana natomiast, czy wśród zgłoszonych słów możemy znaleźć nawiązania do wojny w Ukrainie, członkini jury zaznaczyła, że „nie można wprawdzie mówić o licznej reprezentacji takich jednostek, ale wątek wojenny zawiera słowo dość często zgłaszane, czyli ‘onuca’ z określeniem ‘ruska’”.
Jak wynika z bazy danych, to słowo jest jednak bardziej popularne u młodych dorosłych, czyli tych po 18 r. ż.
— zastrzegła prof. Wileczek.
Wraz z publikacją finałowej listy, na stronie sjp.pwn.pl został uruchomiony formularz głosowania, za pomocą którego można wskazać jedno słowo z listy, które zdaniem głosujących zasługuje na miano Młodzieżowego Słowa Roku 2022. Drugi etap plebiscytu zakończy się o północy 30 listopada.
Dodatkowo z puli zgłoszeń pierwszego etapu jury wybierze trzy, które uzna za najciekawsze językowo. Osoba, która zgłosi najbardziej interesujące zdaniem jury słowo (wraz z definicją) otrzyma Nagrodę Jury. Przyznane zostaną także dwa wyróżnienia. Autorzy tych zgłoszeń otrzymają nagrody książkowe od PWN.
Młodzieżowe Słowo Roku to plebiscyt organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim. Jego celem jest wyłonienie najbardziej popularnych wśród młodych ludzi słów, określeń lub wyrażeń. Jak jednak wyjaśniają organizatorzy, Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. W ubiegłym roku na podium znalazły się: „śpiulkolot”, „naura” i „twoja stara”. Listę i definicje wybranych słów ze wszystkich edycji plebiscytu można znaleźć w Galerii Młodzieżowych Słów Roku.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/622125-finalowa-dwudziestka-w-plebiscycie-na-mlodziezowe-slowo-roku