Radni Prawa i Sprawiedliwości chcą odwołania prezesa Tramwajów Warszawskich Wojciecha Bartelskiego. Uważają, że inwestycje prowadzone przez tramwajarzy nie są właściwie zaplanowane i nie ma nad nimi nadzoru inwestorskiego. Chodzi m.in o budowę tramwaju na Wilanów.
CZYTAJ TAKŻE: Wiceszef MSWiA alarmuje: Warszawa jest rozkopana. Trzaskowski buduje tramwaj do bastionu Platformy, a korki są gigantyczne
W piątek stołeczni radni przekazali tę informację na konferencji zorganizowanej na ulicy Puławskiej przy budowie tramwaju na Wilanów. Przebieg prac jest nieustannie krytykowany przez warszawiaków, którzy stoją w olbrzymich korkach. Mieszkańcy okolic skarżą się też na brak widocznych postępów na placu budowy i protestują przeciwko wycince 559 drzew na terenie budowy. Za tę inwestycję odpowiada miejska spółka Tramwaje Warszawskie.
Jako samorządowcy i mieszkańcy niezmiernie cieszymy się z każdej inwestycji prowadzonej w Warszawie. Ale nie sztuką jest zamknąć ulice, zerwać tory, wygrodzić, zrobić objazd, trzeba to jeszcze robić z głową i szacunkiem dla wszystkich mieszkańców
— powiedział wiceprzewodniczący miejskiej komisji Infrastruktury i Inwestycji radny Maciej Binkowski.
Podkreślił, że mijają miesiące, a na tej budowie nic się nie dzieje.
Przyłącza wodociągowe i ciepłownicze leżą na placu budowy. Zadajemy pytanie, kiedy miasto, czyli inwestor, zamierza się obudzić? Czy w środku sezonu grzewczego mieszkańcy Mokotowa zostaną bez ciepłej wody? Czy robotnicy będą rozkuwali skutą lodem ziemię? Tak inwestycje nie powinny wyglądać
— podkreślił.
Przypomniał, że na ostatniej sesji Rady Miasta był osobny punkt poświęcony problemom komunikacyjnym związanym z remontami.
Pan prezydent się oczywiście nie pojawił. Nie pojawił się nikt z wiceprezydentów. Został wysłany dyrektor w dodatku z chorobą gardła, który puszczał nam slajdy o zaletach budowy tramwaju na Wilanów
— opowiedział.
My te korzyści znamy, ale domagamy się właściwego nadzoru inwestorskiego i właściwego planowania tych realizacji
— dodał.
„Czemu budowa tramwaju na Wilanów stoi”
Binkowski podkreślił, że to Tramwaje Warszawskie odpowiadają za realizację inwestycji tramwaj na Wilanów.
To Tramwaje Warszawskie nie są w stanie od lat rozpocząć niezwykle ważnej w punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców przebudowy ulicy Obozowej. Tramwaj na Modlińskiej - powinniśmy tym tramwajem już od jakiegoś czasu jeździć, a mówi się cały czas o wstępnych pracach koncepcyjnych. Zajezdnia na Annopolu - rozpoczęta z wielką pompą inwestycja jest też wiele lat opóźniona
— wymienił.
Domagamy się od prezydenta Trzaskowskiego rzetelnej informacji, jak wygląda współpraca z Budimexem. Czemu budowa tramwaju na Wilanów stoi
— podkreślił.
Dlatego biorąc pod uwagę, jak te działania wyglądają, jak spółka miejska sobie z tym nie radzi, my radni PiS apelujemy do prezydenta Trzaskowskiego i domagamy się, by w trybie pilnym odwołał prezesa Tramwajów Warszawskich pana Wojciecha Bartelskiego
— zaznaczył.
Remont na ulicy, którą… wyznaczono objazd
Głos zabrał też inny radny PiS Patryk Górski, który przypomniał, że gdy rozpoczął się remont wiaduktów Trasy Łazienkowskiej kierowcy zostali skierowani objazdem na ulicę Gagarina, gdzie praktycznie trzy miesiące później ruszył kolejny remont. Zaznaczył, że na ulicy jest w tej chwili po jednym pasie w każdą stronę.
Autobusy, czyli komunikacja miejska, również stoi w korku i nie ma wyznaczonych zatoczek, w których te autobusy mogłyby mieć przystanki. To powoduje korki, w których stoją zarówno kierowcy jak i pasażerowie komunikacji miejskiej
— powiedział.
Wiem, że teraz w Warszawie jest moda na ścieżki rowerowe, na zwężanie ulic i likwidację miejsc parkingowych, gdzie w całej Warszawie są problemy, jeżeli chodzi o parkowanie. Nie są budowane parkingi podziemne, czy naziemne
— podkreślił.
Tragiczna realizacja inwestycji tramwaju na Wilanów
Przewodniczący klubu PiS na Mokotowie Witold Wasilewski podkreślił, że inwestycja tramwaj na Wilanów jest źle realizowana.
Równocześnie zwężono wiele odcinków ulic, na których nie są prowadzone praktycznie żadne prace
— powiedział jako przykład podając ulicę Jana III Sobieskiego.
Zwrócił uwagę, że wiele ulic, zgodnie z koncepcją ratusza, ma pozostać zwężona po zakończeniu inwestycji.
Nie wiemy do kiedy, ale zgodnie z wizją Tramwajów Warszawskich już na zawsze
— dodał.
Zwężają ulice, na których jest rezerwa terenowa
Wasilewski Podkreślił, że nawet ulice, na których jest rezerwa terenowa np. Sobieskiego, Gagarina, Spacerowa zostaną zwężone.
Wprawdzie pojawi się tam tramwaj, ale znikną pasy jezdni dla ruchu kołowego. W związku z tym ta inwestycja, która mogłaby przynieść Warszawie wartość dodaną będzie w gruncie rzeczy przelewaniem z pustego w próżne. Zyskujemy ruch szynowy, ale ograniczony będzie ruch kołowy
— zaznaczył.
Zwężanie ulic gdzie jest rezerwa terenowa nie sposób inaczej wytłumaczyć niż względami ideologicznymi, nie racjonalnymi i pragmatycznymi
— dodał przewodniczący klubu PiS na Mokotowie.
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/620834-radni-pis-chca-odwolania-prezesa-tramwajow-warszawskich