Sytuacja na Odrze wraca do normy? W rozmowie z TVP 3 Szczecin sprawę skomentował rybak z 30-letnim stażem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważna zapowiedź minister Moskwy! „Synchronizacja i pełna cyfryzacja Polski systemu monitorowania jakości wód powierzchniowych”

Zdaniem mężczyzny sytuacja na rzece powoli wraca do normy, widać coraz więcej ryb.

Ryby pracują. Widać, że okonek chodzi. Wraca do normy. Ale kiedy to się całkowicie unormuje, to poczekamy i będziemy wiedzieli

– twierdzi.

Rybak zwraca uwagę, że pojawiły się informacje o sinicy jako możliwym powodzie masowego śnięcia ryb w rzece.

Mówią, że to sinica. Czy to prawda? Nie wiem. (…) Szukają innych spraw. Czy to zatrucie. Moim zdaniem, to raczej naturalne. Mówią, że giną mewy. Od początku nie widziałem martwego ptaka czy bobra, którego jednego pokazują cały czas w telewizji

– stwierdził.

„Natura da sobie radę”

Rozmówca TVP 3 Szczecin przekonuje, że moczył ręce w Odrze i nie odniósł żadnych obrażeń.

Miałem wczoraj ręce w wodzie i nic nie mam poparzone. (…) Natura da sobie radę. Z pomocą państwa, jeżeli zarybią częściowo te tereny

mly/TVP3 Szczecin