Zawsze darzyłem i darzę szacunkiem prezes Gersdorf, ale na drodze publicznej niezależnie od wykształcenia, płci czy statusu majątkowego wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - powiedział PAP ekspert w zakresie ruchu drogowego Marek Konkolewski. Większą krzywdę zrobisz wtedy, kiedy nie zareagujesz, kiedy będziesz obojętny - wskazał.
CZYTAJ TAKŻE:
Jak powiedział ekspert, ma nadzieję, że nagranie ze śmiertelnego wypadku pod Zambrowem będzie ocenione przez fachowców i poznamy odpowiedź, czy małżeństwo Gersdorf popełniło „grzech zaniechania”. Świadkowie wypadku - przypomniał - powinni zatrzymać się i zareagować, przynajmniej zadzwonić na numer alarmowy 112 i wezwać służby.
Do śmiertelnego wypadku doszło w czwartek pod Zambrowem na trasie S8. Kierujący motocyklem 26-letni mężczyzna prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ekrany akustyczne. Zginął na miejscu. Podlaska policja szuka świadków tego zdarzenia.
Portal tvp.info poinformował, że jak wynika z zabezpieczonego przez policję nagrania, świadkami zdarzenia były dwie osoby jadące subaru, które nie udzieliły pomocy poszkodowanemu i nie zadzwoniły po służby ratunkowe. Według portalu są to była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Rodzi się podstawowe pytanie: czy była prezes i jej mąż byli świadomi, że do takiego zdarzenia drogowego doszło, czy mogli widzieć to zdarzenia
— powiedział były policjant, ekspert w zakresie ruchu drogowego Marek Konkolewski.
Gdyby się okazało, aż mi się nie chce wierzyć, że były najważniejszy polski prawnik w Polsce zachował się tak nieetycznie, w ogóle tego nie dopuszczam do myśli, ale gdyby się okazało, że tak było to - nie chcę kończyć myśli. Nie chcę używać mocnych słów
— dodał ekspert.
„Świadkowie powinni natychmiast dobiec do miejsca zdarzenia”
Według Konkolewskiego świadkowie zdarzenia drogowego powinni „zatrzymać się w miejscu bezpiecznym, ustawić światła awaryjne, wystawić trójkąt, zadzwonić pod numer alarmowy i poinformować o zdarzeniu”.
Zaraz po zatrzymaniu w bezpiecznym miejscu, świadkowie powinni natychmiast dobiec do miejsca zdarzenia, sprawdzić, co się stało
— tłumaczył.
Jak zaznaczył ekspert, zdarzają się sytuacje, że świadkowie boją się dotykać osób poszkodowanych, czy rannych, albo nie chcą udzielać pomocy, bo uważają, że nie są w stanie jej udzielić.
Większą krzywdę zrobisz wtedy, kiedy nie zareagujesz, kiedy będziesz obojętny
— stwierdził Konkolewski.
Były policjant w rozmowie z PAP powiedział, że nie mają znaczenia wykształcenie, płeć, wiek czy status majątkowy i osobisty.
Zawsze darzyłem i darzę szacunkiem prezes Gersdorf, ale na drodze publicznej wszyscy jesteśmy równi i gdy dochodzi do dramatu, i czyjeś życie i zdrowie jest zagrożone, gdy ktoś potrzebuje pomocy, to wszyscy jesteśmy równi wobec praca i mamy moralny, etyczny i prawny obowiązek zainteresować się losem poszkodowanego, udzielić pomocy przedlekarskiej, a przynajmniej zadzwonić na numer alarmowy 112 i wezwać służby
— tłumaczył.
Konkolewski ma nadzieję, że nagranie z kamery, które zostało zabezpieczone przez policję, pozwoli ustalić, czy kierowcy zachowali się właściwie.
Mam nadzieję, że ten materiał będzie oceniany przez fachowców i zostanie udzielona odpowiedź, czy małżeństwo Gersdorf poczyniło grzech „zaniechania”
— podkreślił.
Prof. Gersdorf w rozmowie z RMF FM poinformowała, że nie mieli z małżonkiem żadnego wypadku i do wieczora także świadomości, że po drodze wydarzyło się coś złego. Jak podaje portal, samochód zatrzymany do zbadania przez biegłego nie nosi żadnych śladów kolizji.
O tym, że po drodze mijaliśmy miejsce, gdzie doszło do śmiertelnego wypadku, dowiedzieliśmy się z Internetu, po 17, kiedy mąż został wezwany do złożenia wyjaśnień przez policję
— powiedziała.
Ekspert: W Polsce istnieje prawny obowiązek udzielenia pierwszej pomocy
Moim zdaniem kierowca samochodu osobowego uciekał na lewy pas i tak uczymy jeździć – jeżeli z prawej strony wjeżdża nam ciężarówka, samochód osobowy na pas włączający się do ruchu, to na drodze ekspresowej i autostradzie uczymy zjeżdżać na lewy pas. Być może właśnie doszło do takiej sytuacji, w której ten samochód osobowy zjechał na lewy pas po to, żeby zrobić miejsca ciężarówce, a w tym czasie nie zauważył jadącego motocyklisty
— analizował całą sytuację na antenie TVP INFO Maciek Kulka, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, instruktor nauki jazdy.
Bez względu na to, kto jechał tym czarnym samochodem, to w Polsce istnieje prawny obowiązek udzielenia pierwszej pomocy. (…) Trudno mi uwierzyć w to, że osoby z tak wysokim wykształceniem prawniczym tego obowiązku nie znały
— zaznaczył.
tkwl/PAP/Twitter/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/594622-jaka-odpowiedzialnosc-gersdorf-ws-wypadku-glos-ekspertow