Dotarliśmy do nowych faktów w sprawie dramatycznej historii 30-letniej pani Izy, która zmarła w szpitalu w Pszczynie. Coraz wyraźniej widać, że ta sprawa nie miała nic wspólnego z ubiegłorocznym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącym legalności przerywania ciąży. Stał się on jednak zasłoną dymną dla wręcz skandalicznych błędów i zaniedbań lekarzy.
22 września 2021 r. w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie zmarła 30-letnia kobieta, która była w 22. tygodniu ciąży. Osierociła córkę. Kobieta zgłosiła się do szpitala z żywą ciążą z powodu odpłynięcia płynu owodniowego.
Przy przyjęciu stwierdzono bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu. W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także pacjentka. Przyczyną śmierci był wstrząs septyczny…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/579487-smierc-w-pszczynie-anatomia-manipulacji