Warszawa po raz kolejny przygotowała plakat świąteczny, który swoją stylizacją i treścią nie nawiązuje do Świąt Bożego Narodzenia. Widnieją na nim łyżwiarze i napis „Każdemu, bez wyjątków, wszystkiego dobrego”. Grafika wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Jednak zdaniem rzecznik stołecznego ratusza Moniki Beuth-Lutyk, „jest to bardzo pozytywny, neutralny plakat. Nie ma żadnego ukrytego przekazu”.
CZYTAJ TAKŻE:
„Świąteczne” plakaty w Warszawie
Autorką świątecznych grafik jest zatrudniona w stołecznym ratuszu Aleksandra Jasionowska, która jest także autorką symbolu Strajku Kobiet. Zdaniem rzecznik warszawskiego ratusza Moniki Beuth-Lutyk, grafiki są neutralne i pozytywne, a jeśli ktoś uważa, że mają negatywne znaczenie, to „bardziej świadczy to o nim, niż o plakacie”.
Jest to bardzo pozytywny, neutralny plakat. Nie ma żadnego ukrytego przekazu. Jeżeli ktoś dopatruje się na nim negatywnych i złych znaczeń, to bardziej świadczy to o nim, niż o plakacie
— powiedziała w rozmowie z Interią Beuth-Lutyk dodając, że nikt nie ma na celu obrażania innych i powielania negatywnego przekazu, „wręcz przeciwnie - dążymy, żeby on był dla wszystkich - zawarliśmy to w haśle na plakacie”.
Odnosząc się do kwestii barku religijnych symboli, rzecznik oświadczyła, że ratusz jest administracją samorządową, a nie religijną.
Szopek z Jezusem oczekiwałabym raczej w przekazie instytucji związanych z religią i kościołem, a nie jednostek administracji, które powinny być neutralne światopoglądowo
— mówiła rzecznik stwierdzając, że „na swój sposób” święta obchodzą również osoby niewierzące.
Autorka plakatów Strajku Kobiet
Rzecznik stołecznego ratusza potwierdziła, że autorką plakatu jest zatrudniona w ratuszu Aleksandra Jasionowska, która odpowiada także za plakaty Strajku Kobiet. Dodała, że miasto akceptowało grafiki przed ich rozpowszechnieniem, a pracowników nikt nie pyta o poglądy, tylko ocenia się ich pracę.
Głos w sprawie świątecznych plakatów zabrała też sama Jasionowska. W komentarzach zamieszczanych na Facebooku stwierdziła między innymi, że „to przykre”, że gwiazdki na plakacie kojarzą się z polityką, a „idąc tym tokiem myślenia, powinniśmy ocenzurować noc i zjawiska atmosferyczne”.
To trochę śmieszny fikołek logiczny, żeby mi przypisywać obsesję. Miłego adwentu, amen!
— stwierdziła autorka plakatów.
wkt/interia.pl/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/576910-rzecznik-ratusza-i-autorka-bronia-swiatecznych-plakatow