W styczniu 2021 r. abp Henryk Hoser udzielił jednego z ostatnich wywiadów. Rozmowę z tygodnikiem „Niedziela” zdominował temat pandemii koronawirusa i szczepionek. Arcybiskup mówił nie tylko jako duchowny, ale również doświadczony lekarz oraz ekspert w dziedzinie bioetyki. „Kościół zachęca do stosowania środków ratujących zdrowie i życie każdego człowieka, a w czasach pandemii takim środkiem jest szczepionka” - podkreślił wówczas duchowny.
CZYTAJ TAKŻE:
Abp Hoser: Lepiej się zaszczepić niż przechodzić COVID-19
Arcybiskup Henryk Hoser w styczniowym wywiadzie dla tygodnika „Niedziela” rozwiewał wątpliwości wiernych dotyczące szczepień przeciwko koronawirusowi. Deklarował wówczas chęć przyjęcia szczepionki, jednak w Bośni i Hercegowinie, gdzie akurat przebywał, nie było jeszcze preparatów.
Oczywiście, że lepiej się zaszczepić niż przechodzić tę chorobę, ponieważ koronawirus może mieć groźne konsekwencje. Nawet u osób stosunkowo młodych mogą wystąpić powikłania, które spowodują śmierć. Dla dobra własnego i innych osób powinniśmy się poddać szczepieniu
— przekonywał duchowny.
Pytany, czy Kościół nakłania wiernych do szczepień przeciwko koronawirusowi, zaznaczył:
Kościół zachęca do stosowania środków ratujących zdrowie i życie każdego człowieka, a w czasach pandemii takim środkiem jest szczepionka.
„Szczepionki z abortowanych płodów”?
Arcybiskup odniósł się także do związanych ze szczepieniami wątpliwości natury etycznej u części katolików (dotyczą one m.in. preparatów produkowanych na bazie linii komórkowych ludzkich płodów). Pallotyn apelował, abyśmy czerpali informacje o szczepieniach wyłącznie ze sprawdzonych źródeł. Przypominał również, że ten środek medyczny pomógł pokonać wiele groźnych chorób i epidemii. Hoser przestrzegał, że zapomniane choroby mogą wrócić, jeżeli nie będziemy się szczepić.
Kościół podkreśla, że jeśli nie są dostępne inne szczepionki, które nie zostały wyprowadzone z linii komórkowych płodów, to mając przekonanie o złu aborcji – dozwolone jest korzystanie z takich szczepionek, o ile nie pojawiają się inne. Należy jednak zwrócić uwagę, że producent szczepionki przeciwko COVID-19 poinformował, iż ona nie zawiera komórek z ludzkich, w tym abortowanych płodów
— mówił wizytator apostolski w Medziugorie. Zaznaczał również, że nie dokonywano aborcji w celu pozyskania komórek do produkcji preparatów, a namnażanie linii komórkowych to technika znana od kilkudziesięciu lat.
Na bazie eksperymentalnej wykorzystano tkanki obumarłych płodów po to, żeby zobaczyć, jak wirus reaguje wobec tkanek takich narządów, jak nerki czy płuca. Trzeba jasno podkreślić, że żadnych komórek ludzkich nie ma w szczepionce, a jedynie mały fragment wirusa
— tłumaczył arcybiskup senior diecezji warszawsko-praskiej.
Polio, gruźlica, odra. Świadectwo duchownego i lekarza
Duchowny wyjaśniał także, jak działają szczepionki mRNA. Jak przekonywał, szczepienie przeciwko COVID-19 można określić jako „swoisty patriotyczny obowiązek”, ponieważ chronimy w ten sposób zdrowie i życie naszych rodaków, a więc nasze dobro wspólne, dobro narodowe.
Jako lekarz widziałem tragiczne skutki braku szczepień przeciwko poliowirusom, czyli chorobie Heinego-Medina. Byłem świadkiem, jak z powodu zniekształcenia układu ruchu cierpiało wiele osób, które przeszło tę chorobę. Kalectwo wykluczało społecznie i było powodem żebrania na ulicy młodych mieszkańców Afryki. Trwała tam także epidemia odry ze śmiertelnymi powikłaniami w postaci zapalania płuc czy poważnych komplikacji jelitowych. Dzieci masowo umierały na odrę. Po wprowadzeniu szczepień udało się wyeliminować te choroby
— wspominał. Arcybiskup Hoser przypomniał także apel papieża Franciszka o dostęp do szczepionek dla najbiedniejszych krajów.
W pewien sposób wszyscy jesteśmy ofiarami pandemii, nasze codzienne życie jest zależne od ograniczeń i różnych restrykcji. Szczepienia są szansą na to, aby powrócić do normalnych warunków życia
— zaznaczył duchowny.
Czy Kościół zachęci do szczepień?
Warto zaznaczyć, że arcybiskup na kilka miesięcy przed odejściem do Domu Ojca również przechorował COVID-19. Z uwagi na brak szczepionek w Bośni i Hercegowinie w kwietniu przyjechał do Polski, aby przyjąć preparat. Zaszczepił się pierwszą dawką Pfizera, jednak tuż przed przyjęciem drugiej zaraził się koronawirusem.
Na początku lipca prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych poinformował, że abp Henryk Hoser obiecał mu, że poczyni działania, mające na celu promowanie szczepień przez Kościół Katolicki. Ministerstwo Zdrowia wskazywało kilkakrotnie, że Kościół mógłby odegrać znaczącą rolę w zachęcaniu Polaków do szczepień.
aja/Niedziela.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/562546-jeden-z-ostatnich-wywiadow-abp-hoseraco-mowil-o-pandemii