TYLKO U NAS. Wsparcie dla „Margot” okazało się wpadką. Prof. Ryba: W normalnych czasach nikt poważny by się za nim nie ujmował

„Jaka to jest postać i jakie konstrukcje intelektualne tworzy, to w normalnych czasach nikt poważny by się za nim nie ujmował i by go nie popierał politycznie. Natomiast jesteśmy w czasach jakiejś szaleńczej rewolucji seksualnej, więc rzeczy najbardziej bulwersujące są uznane za normalne” – mówi portalowi wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, politolog, wykładowca KUL, komentując sprawę Michała Sz. pseudonim „Margot”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Margot” i spółka znikają z pieniędzmi. Przypominamy, kto bronił agresywnych działaczy LGBT i falę oskarżeń o „homofobię”

Odnosząc się do likwidacji „Stop Bzdurom” oraz zbiórki pieniędzy, z której wspierany przez lewicowo-liberalnych celebrytów Michał Sz. nie zamierza się rozliczać, prof. Mieczysław Ryba mówi:

Nie jestem tym zaskoczony. To, że tak zachowująca się osoba zyskała poklask świata liberalnych celebrytów, to tylko świadczy o tych liberalnych celebrytach i politykach. Jaka to jest postać i jakie konstrukcje intelektualne tworzy, to w normalnych czasach nikt poważny by się za nim nie ujmował i by go nie popierał politycznie. Natomiast jesteśmy w czasach jakiejś szaleńczej rewolucji seksualnej, więc rzeczy najbardziej bulwersujące są uznane za normalne.

Odnosząc się do wsparcia, jakiego udzieliło Michałowi Sz. pseudonim „Margot” wielu ludzi ze świecznika, dziennikarzy, księży ocenia, że „to świadczy o tych, którzy wspierali, którzy robili tę całą awanturę, którzy starali się przez to udowodnić, z jakim tutaj prześladowaniem tzw. mniejszości seksualnych mamy do czynienia”.

Na siłę szukają tego prześladowania. Wymyślają ludzi, którzy rzekomo są pokrzywdzeni po to, żeby wzorem zachodnim dokonać tej samej rewolucji, która tam miała miejsce. Ona ma wywrócić cały porządek społeczny, wszystkie relacje, zaczynając od relacji damsko-męskich, a kończąc na religijnych

— ostrzega.

To już nie pierwszy raz. Przypomnijmy, jak kiedyś za ks. Charamsą się opowiadali tacy właśnie celebryci z kręgów religijnych „Tygodnika Powszechnego”. Takie wpadki zdarzają się nie po raz pierwszy

— zaznacza.

„Ta rewolucja jest zaplanowana”

Moim zdaniem rewolucja jest bardzo zaplanowana. W stu procentach. Jest to rewolucja nihilizmu, negacji całego starego porządku i jak już powiedziałem wszystkich relacji. To jest zaprogramowane, ma to swój kontekst filozoficzny. Przypomnijmy: szkoła frankfurcka i nihilizm tam zawarty ma niewyobrażalną siłę. Wystarczy poczytać tych, którzy się tym profesjonalnie zajmowali, chociażby księdza profesora Guza, czy ks. prof. Oko. Natomiast ci, którzy doraźnie korzystają, przecież to jest absurd – cała ta ideologia ma ogromne pokłady absurdu

— alarmuje prof. Ryba dodając, iż „jest wielu cwaniaków, którzy po prostu wpisują się w ten kontekst, chcą na tym coś zyskać”.

Chcą w jakiś sposób się pokazać, udają jakieś zaangażowanie, a ponieważ to wszystko jest wspierane przez Zachód, a zarazem przez tych naszych powiązanych z Zachodem celebrytów, to oni dają się na to nabrać, więc w tym sensie cynicznie wykorzystują to różni cwaniacy

— zauważa.

Ta rewolucja ma niewyobrażalną siłę niszczącą i jest bardzo przemyślanym, nihilistycznym systemem

— konstatuje politolog.

aw