Od początku niepoprawny indywidualista, a jednak bardzo przywiązany do wspólnoty – ducha, obyczaju, kultury, języka – mówi o sobie Leszek Długosz, poeta, pisarz, felietonista, kompozytor, pianista, artysta legendarnej Piwnicy pod Baranami, w rozmowie z Anną Wiejak na łamach tygodnika „Sieci”
Minister kultury, wicepremier Piotr Gliński powiedział o panu: „Jego twórczość cechuje wyjątkowa wrażliwość, subtelna emocjonalność i poetycka zaduma”. Obchodzi pan 80. jubileusz swoich urodzin. Jak po tych wszystkich latach patrzy pan na swoją twórczość?
Leszek Długosz: To miła opinia pana premiera. Z perspektywy własnej powiedziałbym przewrotnie, że pomimo upływu lat nie miałem czasu zająć się syntezą samego siebie. Zawsze byłem zaangażowany na bieżąco, niewyposażony w taktykę…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/554718-leszek-dlugosz-osiemdziesiatka-jeszcze-to-nie-katastrofa