Dzięki staraniom fundacji „Nowy Nazaret”, prowadzonej przez Marię Binkiewicz, 650 dzieci spoczęło w 350 trumienkach na cmentarzu parafialnym w Gończycach. To największy pogrzeb nienarodzonych dzieci w Europie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Większość dzieci - ofiar aborcji i samoistnych poronień, pochodziło z warszawskich szpitali. Na chrześcijański pogrzeb niektóre z nich czekały nawet od siedmiu lat, zanurzone w formalinie. Można powiedzieć, że miały szczęście, ponieważ nie trafiły do spalarni jako medyczne odpady – taki bowiem los czeka ciała dzieci, które straciły życie przed przyjściem na świat.
Inicjatorom tego pięknego gestu sprzyjało obowiązujące w Polsce prawo, ponieważ zgodnie z jego literą, jeżeli po ciało nie zgłoszą się bliscy, może o nie wystąpić każdy obywatel.
Kiedy w prosektorium szykowaliśmy te dzieci do uroczystości pogrzebowej, każde z nich brałam na ręce, umyte owijałam w pieluszkę. Widziałam wśród nich wiele pięknych zdrowych dzieci, choć były oczywiście także chore, z widocznym rozszczepem kręgosłupa i innymi wadami. Były także dzieci z Zespołem Downa, w tym wiele rozczłonkowanych w wyniku aborcji. Na wielu maleńkich twarzyczkach widać było grymas ogromnego bólu
— mówiła Maria Binkiewicz w rozmowie z portalem gosc.pl.
Myślałam tylko, kim mogłyby być, gdyby dane było im żyć
— dodała.
„Dzieci te mają prawo do godnego pogrzebu”
Mszy św. pogrzebowej we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe, patronki życia poczętego, przewodniczył biskup siedlecki, Kazimierz Gurda.
Dzieci te mają prawo do godnego pogrzebu. W oczach Boga są one osobami, których imiona zostały zapisane w Księdze Życia. Bogu dziękujemy za historię ich życia, którą rozpoczęły w chwili poczęcia w łonie matek. Zakończona w ciągu kilku miesięcy, jeszcze przed narodzeniem nie oznacza, że przestały istnieć. Życie człowieka zmienia się, ale nie kończy. Ich życie trwa, Bóg przedłużył je na całą wieczność. To najwspanialsza informacja
— mówił w homilii biskup.
Dzieci spoczęły na cmentarzu parafialnym w Gończycach. Trumienki nieśli parafianie oraz lekarze i pielęgniarki, którzy przyjechali do Gończyc na uroczystości pogrzebowe. Grób, w którym spoczęły dzieci ma w niedługiej przyszłości zostać otoczony różańcem z polnych kamieni, na którym rodzice będą mogli wypisać ich imiona.
Po raz pierwszy zbiorowy pochówek takich dzieci odbył się 15 lat temu w parafii św. Katarzyny na warszawskim Służewiu.
aw/gosc.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/530609-najwiekszy-w-europie-pogrzeb-nienarodzonych-dzieci