Promowana przez liderki „Strajku Kobiet” i wspierających je media oraz polityków agresja wobec katolików zbiera swoje żniwo.
W nocy ich ofiarą padła Parafia pod wezwaniem św. Jana Kantego na warszawskim Żoliborzu. Napisy fałszywie oskarżające kościół i błyskawice pojawiły się na murach świątyni dziś w nocy. Część z nich udało się już zmyć, ale mur trzeba będzie od nowa pomalować.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Parafia św. Jana Kantego znajduje się w Warszawie przy skrzyżowaniu ulic księdza Jerzego Popiełuszki i Zygmunta Krasińskiego. Nie jest otoczona ogrodzeniem, więc jest łatwym celem. Po wyroku TK była atakowana już kilkukrotnie. Były też próby wtargnięcia podczas Mszy Świętych.
Dlatego jako parafianie powołaliśmy straż, która pilnuje kościoła podczas mszy. Ludzi wciąż jest jednak zbyt mało, by zapewnić całodobową ochronę. Trwa zbiórka pieniędzy na monitoring
— mówi nam prosząca o anonimowość świecka osoba z parafii.
Ponawiamy pytanie: czy zatrzymają się w nakręcaniu nienawiści wobec Kościoła i księży dopiero, jak ktoś zginie? A może i wtedy nie?
gim
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/526545-kolejny-atak-na-swiatynie-w-warszawie-zdjecia