Kompozytor Włodzimierz Korcz przyznał, że podczas prób do festiwalu w Opolu zaraził się koronawirusem i czeka go teraz kwarantanna. „Wszystko wskazuje na to, że nie będę mógł pojechać do Opola. Alicja zostanie sama” - powiedział w rozmowie z „Super Expressem”. Na razie nie wiadomo czy dojdzie do planowego występu Alicji Majewskiej na popularnym festiwalu. Kompozytor odniósł się do informacji „Super Expressu” i podkreśla, że koncert w Opolu nie jest zagrożony.
Korcz zarażony koronawirusem
Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz na Festiwalu Piosenki w Opolu mieli świętować 45 -lecie wspólnej drogi artystycznej. Plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa. Korcz zakaził się w czasie prób do koncertu. Zaczęło się od zwykłe chrypki.
Mam koronawirusa. Jest bezobjawowy. Czekam na wyniki kolejnego wymazu, miałem go wczoraj. Wszystko wskazuje na to, że nie będę mógł pojechać do Opola. Alicja zostanie sama. Jestem jednym z wielu podobnych przypadków. Nie wolno mi się nigdzie ruszyć, jestem na kwarantannie
—powiedział Włodzimierz Korcz w rozmowie z „Super Expressem”.
Lekarz do którego zwrócił się kompozytor zdiagnozował zapalenie krtani. Przy okazji wykonano test na koronawirusa, który dał pozytywny wynik.
Nawet jeśli się przestrzega wszystkich procedur, to można się zarazić. Wszystko to polega na szczęściu. Albo się je ma, albo nie
—stwierdził artysta.
Włodzimierz Korcz ma nadzieje i przekonuje, że występ Alicji Majewskiej nie jest zagrożony.
Jest orkiestra, jest dyrygent, Alicja jest artystką, która tyle razy dawała sobie radę i wiem, że i teraz zaśpiewa znakomicie
—stwierdził kompozytor.
Recital Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza jest zaplanowany na najbliższą niedzielę, 6 września.
Korcz dementuje informacje „Super Expressu”: jestem zdrowy, koncert się odbędzie
Włodzimierz Korcz powiedział w środę PAP, że, choć chorował na COVID 19, jest już zdrowy, kończy kwarantannę, a zaplanowany na niedzielę koncert na 57. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu z okazji 45-lecia pracy artystycznej kompozytora odbędzie się.
W rozmowie z PAP Korcz zdementował podaną przez „Super Express” informację, że przez chorobę artysty zostanie odwołany zaplanowany na 6 września jego recital z Alicją Majewską na 57. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, gdzie miał świętować 45-lecie swojej pracy artystycznej. Dodał też, że wbrew informacjom podanym przez dziennik nie zaraził się na próbie festiwalowej.
Jestem już zdrowy. Zgodnie z nowymi wytycznymi służby zdrowia będę miał potwierdzenie tego prawdopodobnie dzisiaj. (…) wedle nowych przepisów jestem już po kwarantannie, jestem zdrów” - powiedział PAP artysta, który w środę ma skontaktować się z lekarzem domowym. „Czekam tylko jeszcze na rozmowę sprawdzającą stan zdrowia
—dodał.
Dziennik „Super Express” podał w środę informację, że Włodzimierz Korcz, kompozytor i pianista jest chory na koronawirusa i odwołuje swój udział na rozpoczynającym się 57. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
aes/”Super Express”/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/515873-korcz-w-czasie-prob-zarazil-sie-koronawirusem