Chorwacka pisarka Rudan chwali jugosłowiańskiego komunistycznego przywódcę i twierdzi, że popełnił błąd, ponieważ nie zamordował więcej ludzi.
Kontrowersyjna chorwacka pisarka Vedrana Rudan, ulubienica polskich salonów lewicowych, znana jest z swoich występów,w których wulgarnie prowokuje po to, aby zwrócić na siebie uwagę. Teraz jednak przekroczyła wszelkie granice dobrego smaku ogłaszając, że komunistyczny przywódca byłej Jugosławii Tito, w czasie swojego panowania „nie zabił wystarczająco wielu idiotów“.
Wypowiedź Rudan pojawiła się w wywiadzie opublikowanym w serbskiej gazecie „Kurir”. Pytana o to czy wciąż uważa, że Tito był dobrym przywódcą, Rudan, tak, jak wcześniej przyznawała, pochwaliła komunistycznego dyktatora, tłumacząc, że nie mógł jednocześnie „rządzić i pozostawać miłosiernym”.
„Zabijał swoich przeciwników, wysyłał ich na Goli otok (więzienie polityczne na wyspie na Adriatyku, przez które przeszło ponad 16 tysięcy ludzi – przyp.red.), współpracował i z Amerykanami i z Rosjanami… Nie można go porównać z dzisiejszymi niepiśmiennymi kryminalistami” - powiedziała Rudan, mając na myśli dzisiejszych rządzących na Bałkanach.
Zapytana „jaki błąd popełnił Tito”, pisarka odpowiedziała:
„Odpowiem tak, jak jeden z naszych polityków. Nie zabił wystarczająco wielu idiotów. Co prawda, nigdy nie możesz zabić ich tyle ile trzeba. Przebaczam mu wszystkie jego grzechy“.
Polityk, którego wspomniała Rudan to Krešimir Beljak, szef Chorwackej Partii Chłopskej, który napisał na portalach społecznościowych „jak to się stało, że UDBA nie zabiła wystarczająco wielu ludzi”. UDBA to komunistyczna służba specjalna, która zajmowała się likwidowaniem jugosłowiańskich emigrantów politycznych za granicą. Beljak skasował później swój wpis i przeprosił za niego, ale nie poniósł żadnych konsekwencji politycznych za swoje zachowanie.
Teraz do pochwały zbrodni komunistycznych dołączyła także Vedrana Rudan.
Chorwacka pisarka ma na swoim koncie już trzy książki przetłumaczone na język polski, wydane przez warszawskie wydawnictwo Drzewo Babel i jest bardzo popularną autorką w środowisku lewicowym w Polsce. Powodem tej popularności jest tematyka jej twórczości: feminizm oraz prezentowanie rodziny jako instytucji, która „zniewala kobiety“. Krystyna Janda w swoim Teatrze Polonia ponad 13 lat lat grała monodram oparty na tekście Rudan, pt. „Ucho, Gardło, Nóż“.
Z ciekawością będę obserwował, czy któryś z polskich promotorów twórczości chorwackiej pisarki poczuje potrzebę zdystansowania się wobec tego wstydliwego gloryfikowania zbrodni, którą uparcie chwali Rudan.
W Chorwacji nie będzie, jak sądzę większej reakcji na tę wypowiedź, ponieważ medialny i kulturowy establishment jest gotowy wybaczać tym, którzy relatywizują zbrodnie komunistyczne, co potwierdza przypadek Beljaka, który za swoje zachowanie nie poniósł żadnych politycznych konsekwencji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/485442-ulubienica-polskich-lewicowych-salonow-pochwala-zbrodnie