W Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie) w sobotę rodzina ratujących Żydów podczas niemieckiej okupacji spotkała się z rodziną ratowanych.
Przyjechała Cipora Reem-Beer, w czasie Holokaustu ukrywana przez nieżyjących już Marię i Stanisława Dudków z Odrzykonia k. Krosna. Towarzyszyli jej najbliżsi krewni oraz 80-osobowa grupa młodzieży szkolnej z Izraela. Wspólnie uhonorowali polska rodzinę, dzięki, której Reem-Beer przetrwała niemiecką okupację
—powiedziała PAP dyrektor muzeum dr Anna Stróż-Pawłowska.
W trakcie spotkania przygotowanego przez rodzinę ratowanych przypomniano historię małżeństwa Dudków. Przekazano list gratulacyjny oraz zaprezentowano specjalnie stworzony z tej okazji poemat. Całość uświetnił utwór muzyczny przygotowany przez izraelską młodzież.
Spotkanie było wyjątkową lekcją historii opowiadanej z perspektywy własnego doświadczenia, w obecności potomków ratujących i ratowanych
—zauważyła dr Stróż-Pawłowska.
Do Markowej Reem-Beer przyjechała z dwiema córkami i dwoma synami oraz wnukami. Rodzinę Dudków reprezentowały trzy osoby. Po spotkaniu rodzina Reem-Beer pojechała na grób małżeństwa Dudków na cmentarzu w Odrzykoniu.
Cipora Reem-Beer straciła w Holokauście całą swoją rodzinę. Matka Beila i siostra Mariem ukrywały się w we własnym domu i wskutek donosu zostały zabite przez Niemców. Zginęło też pozostałe rodzeństwo dziewczynki i jej ojciec Chemie Weinstein-Beer.
Jesienią 1940 roku babcia Cipory – Suesman Katz skontaktowała się ze Stanisławem i Marią Dudkami z Odrzykonia, prosząc, by ukryli półtoraroczną wówczas dziewczynkę. Dudkowie przygarnęli ją, ukrywali jej prawdziwą tożsamość.
Najpierw zgłosili w urzędzie gminy jako znalezioną sierotę, a następnie ochrzcili, nadając imię Cecylia. Pogłoski o żydowskim pochodzeniu dziecka sprawiły, że gestapo w Krośnie poddało je nawet specjalnemu +badaniu medycznemu+. Dziewczynka pod opieką polskiej rodziny doczekała końca niemieckiej okupacji
—przypomniała dyrektor muzeum.
Po wojnie, dzięki działaniom organizacji żydowskich, udało się ustalić jej rzeczywiste pochodzenie. Wobec braku krewnych Cecylia trafiła do sierocińca w Krośnie. Po tułaczce po europejskich domach dziecka w 1948 roku znalazła się w Izraelu jako Cipora Beer. W 1960 roku wyszła za mąż.
Po latach jej rodzina rozpoczęła poszukiwania Polaków, którzy uratowali Ciporę Reem-Beer. Postarano się też o ich uhonorowanie; w 2009 roku Maria i Stanisław Dudkowie zostali uznani za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej k. Łańcuta na Podkarpaciu upamiętnia Polaków, którzy podczas niemieckiej okupacji, ryzykując życie, próbowali uratować lub uratowali Żydów. Ma upowszechniać wiedzę o Polakach, którzy - mimo grożącej kary śmierci - pomagali ludności żydowskiej skazanej przez III Rzeszę na zagładę.
Powstało w Markowej, gdzie 24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów z rodzin Didnerów, Gruenfeldów i Goldmanów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę, jego żonę Wiktorię będącą w zaawansowanej ciąży i sześcioro dzieci Ulmów; najstarsza spośród rodzeństwa - Stasia - miała osiem lat.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/474337-poruszajace-spotkanie-w-muzeum-polakow-ratujacych-zydow