„Nasz Dziennik” wspomina prof. Jana Szyszko przytaczając wypowiedzi dostojnych gości z pogrzebu byłego ministra środowiska.

CZYTAJ TAKŻE: Wspomnienia o prof. Janie Szyszko

„Nasz Dziennik” przypomina, że uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się od nadania przez prezydenta Andrzeja Dudę śp. prof. Janowi Szyszko Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za zasługi na rzecz ochrony środowiska.

Zaprosił mnie do Tuczna, przyjechałem z żoną i córką. Jako harcerz spędziłem wiele czasu w lesie, ale tyle o lesie nikt mi nie opowiedział, co przez te dwa dni Pan Profesor

— wspominał prezydent.

Odchodzisz jako jeden z najlepszych lekarzy naszej przyrody, przedwcześnie

— dziennik cytuje słowa homilii ks. bp. Antoniego Dydycza.

Pilnowałeś porządku w przyrodzie, pełniąc misję ministra środowiska w gabinetach pięciu premierów, a także przez pięć kadencji zasiadałeś w parlamencie

— dodał.

Doskonale wiedziałeś, co trzeba robić, by bronić Puszczy, robiłeś to kompetentnie jako członek Instytutu Ekologii PAN i Instytutu Badawczego Leśnictwa

— zaznaczył.

Prof. Szyszko żegnał również prezydencki minister Paweł Sałek.

Lasy Państwowe uważał za najlepiej zorganizowaną gałąź polskiej gospodarki – wzór zrównoważonego rozwoju

— mówił.

Trumnę śp. Profesora złożono do grobu w asyście wojskowej, a modlitwom na cmentarzu parafialnym w Starej Miłośnie przewodniczył ks. bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy warszawsko-praski. W imieniu rodziny słowa pożegnania wygłosił Andrzej Szyszko, brat prof. Jana Szyszko.

kb/”Nasz Dziennik”