6-letni Filip bezpiecznie wylądował w Bostonie, wielkie podziękowania dla wojskowych pilotów i lekarzy z Zespołu Ewakuacji Medycznej, którzy dbali o zdrowie chłopca podczas lotu; Filip wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki - podkreślił w czwartek szef MON Mariusz Błaszczak.
Resort obrony poinformował na Twitterze, że Wojsko Polskie zapewniło choremu chłopcu transport lotniczy na operację do USA. 6-letni Filip poleciał do Bostonu rządowym Gulfstreamem G550.
W czwartek wieczorem szef MON przekazał, że chłopiec jest już w Stanach Zjednoczonych.
6-letni Filip bezpiecznie wylądował w Bostonie! Wielkie podziękowania dla wojskowych pilotów i lekarzy z Zespołu Ewakuacji Medycznej, którzy dbali o zdrowie chłopca podczas lotu. Filip, wszyscy trzymamy za Ciebie kciuki
— napisał Błaszczak na Twitterze.
TVP Info informowało przed wylotem chłopca, że ma on skomplikowaną, wrodzoną wadę serca. Filip przeszedł już siedem operacji, ale konieczne jest przeprowadzenie jeszcze jednej. Dlatego poleciał specjalnym wojskowym samolotem do USA, gdzie w Bostonie przejdzie operację.
Podróż do USA była możliwa dzięki pomocy Ministerstwa Obrony Narodowej, które zapewniło transport dziecku. Udostępniony przez MON samolot sił powietrznych zapewnił niezbędne bezpieczeństwo chłopcu, który nie może podróżować na pokładach samolotów rejsowych. W samolocie rządowym, w trakcie lotu chłopiec był pod stałą kontrolą wojskowych lekarzy.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/466663-6-letni-filip-bezpiecznie-wyladowal-w-bostonie