Leśniczy Kazimierz Nóżka na co dzień pracuje w bieszczadzkim lesie. To właśnie jego filmy biją rekordy popularności. Leśniczy ma wyjątkowy talent do podpatrywania przyrody. Tym razem leśniczy Nóżka spotkał w lesie baraszkujące niedźwiadki. Wiosna na całego!
Na facebookowym profilu Nadleśnictwa Baligród pojawiło się nowe nagranie. Widać na nim, że coraz wyższa temperatura zachęciła niedźwiedzie do wyjścia z gwar. Niektóre z bieszczadzkich niedźwiedzi obudziły się kilkanaście dni temu. Leśniczy Kazimierz Nóżka natknął się po raz pierwszy w sezonie wiosennym na małe rozbrykane miśki. Maluchy dokazywały pod czujnym okiem mamy! Film bije rekordy popularności.
Internauci zachwyceni maluchami piszą:
Misie urwisie.
Piękne maluchy i takie rozkoszne! Dużo przyjemniej oglądać ich harce zarejestrowane aparatem przez pana Kazimierza, niż własnymi oczami ale przez kraty klatki.
Zastanawiają się też, czy małe misie mają już swoje imiona, bo Leśniczy Nóżka zasłynął tym, że nadaje imiona bieszczadzkim niedźwiedziom.
Był Grzesiu i Lesiu, to teraz czas na Kazia i Józia
—piszą.
ann/Facebook/Nadleśnictwo Baligród, Lasy Państwowe
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/440650-lesniczy-nozka-donosi-niedzwiadki-juz-dokazuja-wideo