Musimy mówić także o solidarności polskiego narodu, który nie może godzić się na tak przerażające bezprawie
— powiedział arcybiskup.
Mamy iść naprzód, mamy domagać się nieustannie i ciągle na nowo w pełni ludzkiego kształtu życia polskiego narodu. Mamy ciągle na nowo także domagać się zmiany ustaw, które tak pięknie brzmią: kompromis aborcyjny, a które w gruncie rzeczy są prawdziwym zagrożeniem dla naszych nienarodzonych jeszcze, ale już żyjących braci i sióstr
— apelował metropolita krakowski.
Na Rynku Głównym uczestnicy marszu odśpiewali pieśń „My chcemy Boga” oraz „Rotę”.
Kard. Stanisław Dziwisz mówił do zebranych, że ich obecność to „wymowny znak, że polskie społeczeństwo mówi „tak” życiu, rodzinie i miłości, że Polki i Polacy mówią: „nie” cywilizacji śmierci”.
Ten marsz jest radosną afirmacją życia, jakże odmienną od przygnębiającego widoku czarnych protestów, które kilka dni temu znów odezwały się na ulicach polskich miast. Prawo wyboru, którego domagały się jego uczestniczki, sprowadza się w gruncie rzeczy do alternatywy: życie albo śmierć
— powiedział kard. Dziwisz.
Wybór życia jest bowiem zawsze wyborem nadziei, nawet jeśli ta nadzieja jest trudna. Wybór śmierci to opowiedzenie się wyłącznie za pustką i nicością - bez miłości, bez nadziei, bez perspektyw
— podkreślił.
Dodał, że tam, gdzie „chodzi o życie, nie ma miejsca na kompromisy”, a konsekwencje podjętego wyboru są „jednoznaczne i nieodwracalne, nawet jeśli próbuje się je przewrotnie usprawiedliwiać dobrem człowieka czy jego prawem do wolności”.
Poseł do PE Marek Jurek mówił, że na marszu obecna jest „Polska, która już wybrała życie”; „która nie jest wściekła”; „która wierzy w przyszłe pokolenia”. Dodał, że jest dumny z tego, że zdecydowana większość polskich europosłów głosowała przeciwko przystąpieniu UE do tzw. konwencji stambulskiej, a opowiedziała się za obroną życia i rodziny.
Po tym wyborze, który nasza reprezentacja narodowa zrobiła tam () pora, żeby nasz rząd wypowiedział tę konwencję
— mówił Jurek.
Pora powiedzieć jasno, że w imieniu Polski wypowiadamy tę konwencję, ale po to, żeby zło dobrem zwyciężać, żeby pokazać, że proponujemy Europie coś dobrego
— podkreślił.
Dodał, że tym państwom, które nie poparły tej konwencji jak m.in. Litwa, Łotwa, Słowacja i Węgry powinniśmy zaproponować zawarcie „Konwencji praw rodziny”. Marek Jurek mówił, że „pora wreszcie, by w walce z przestępczością aborcyjną, nie tylko tą zakonspirowaną, ale również jawną, nastąpiła dobra zmiana”.
Na Rynku zbierano podpisy pod obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję”, zakazującym aborcji eugenicznej.
Organizatorami marszu byli: Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka i Akcja Katolicka Archidiecezji Krakowskiej, a włączyły się w niego także inne stowarzyszenia i fundacje. Honorowym patronatem marsz objęli: metropolita krakowski Marek Jędraszewski i wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Musimy mówić także o solidarności polskiego narodu, który nie może godzić się na tak przerażające bezprawie
— powiedział arcybiskup.
Mamy iść naprzód, mamy domagać się nieustannie i ciągle na nowo w pełni ludzkiego kształtu życia polskiego narodu. Mamy ciągle na nowo także domagać się zmiany ustaw, które tak pięknie brzmią: kompromis aborcyjny, a które w gruncie rzeczy są prawdziwym zagrożeniem dla naszych nienarodzonych jeszcze, ale już żyjących braci i sióstr
— apelował metropolita krakowski.
Na Rynku Głównym uczestnicy marszu odśpiewali pieśń „My chcemy Boga” oraz „Rotę”.
Kard. Stanisław Dziwisz mówił do zebranych, że ich obecność to „wymowny znak, że polskie społeczeństwo mówi „tak” życiu, rodzinie i miłości, że Polki i Polacy mówią: „nie” cywilizacji śmierci”.
Ten marsz jest radosną afirmacją życia, jakże odmienną od przygnębiającego widoku czarnych protestów, które kilka dni temu znów odezwały się na ulicach polskich miast. Prawo wyboru, którego domagały się jego uczestniczki, sprowadza się w gruncie rzeczy do alternatywy: życie albo śmierć
— powiedział kard. Dziwisz.
Wybór życia jest bowiem zawsze wyborem nadziei, nawet jeśli ta nadzieja jest trudna. Wybór śmierci to opowiedzenie się wyłącznie za pustką i nicością - bez miłości, bez nadziei, bez perspektyw
— podkreślił.
Dodał, że tam, gdzie „chodzi o życie, nie ma miejsca na kompromisy”, a konsekwencje podjętego wyboru są „jednoznaczne i nieodwracalne, nawet jeśli próbuje się je przewrotnie usprawiedliwiać dobrem człowieka czy jego prawem do wolności”.
Poseł do PE Marek Jurek mówił, że na marszu obecna jest „Polska, która już wybrała życie”; „która nie jest wściekła”; „która wierzy w przyszłe pokolenia”. Dodał, że jest dumny z tego, że zdecydowana większość polskich europosłów głosowała przeciwko przystąpieniu UE do tzw. konwencji stambulskiej, a opowiedziała się za obroną życia i rodziny.
Po tym wyborze, który nasza reprezentacja narodowa zrobiła tam () pora, żeby nasz rząd wypowiedział tę konwencję
— mówił Jurek.
Pora powiedzieć jasno, że w imieniu Polski wypowiadamy tę konwencję, ale po to, żeby zło dobrem zwyciężać, żeby pokazać, że proponujemy Europie coś dobrego
— podkreślił.
Dodał, że tym państwom, które nie poparły tej konwencji jak m.in. Litwa, Łotwa, Słowacja i Węgry powinniśmy zaproponować zawarcie „Konwencji praw rodziny”. Marek Jurek mówił, że „pora wreszcie, by w walce z przestępczością aborcyjną, nie tylko tą zakonspirowaną, ale również jawną, nastąpiła dobra zmiana”.
Na Rynku zbierano podpisy pod obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję”, zakazującym aborcji eugenicznej.
Organizatorami marszu byli: Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka i Akcja Katolicka Archidiecezji Krakowskiej, a włączyły się w niego także inne stowarzyszenia i fundacje. Honorowym patronatem marsz objęli: metropolita krakowski Marek Jędraszewski i wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/361358-ulicami-krakowa-przeszedl-ii-malopolski-marsz-dla-zycia-i-rodziny-zyciu-tak-abp-jedraszewski-musimy-byc-solidarni-z-poczetymi-dziecmi?strona=2