Komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji uchyliła na niejawnym posiedzeniu decyzję ws. działki przy dawnej ul. Siennej 29, wydaną z upoważnienia prezydent Warszawy, i odmówiła przyznania Maciejowi M. prawa użytkowania wieczystego działki. Władze Warszawy przyznały mu działkę w 2012 roku, M. planował wybudowanie na niej 60-piętrowego wieżowca.
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie jest chyba zadowolona… ma kłopoty, a i sympatia mieszkańców Warszawy kurczy się w szalonym tempie.
Brawo, odzyskamy Warszawę od HGW
dlaczego policja nie doprowadzi walcowej na komisję??
„Wołność, demokłacja i pława człowieka” - #HGW dziś. Brak słów na tę babę. Warszawiacy - wstydźcie się Waszego wyboru…
—piszą internauci.
Szef komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki „piramidalnym skandalem” nazwał fakt, iż kary za niestawiennictwo na rozprawach przed komisją prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, mają zostać zapłacone z budżetu miasta. Zarzucił też prezydent i jej prawnikom „torpedowanie” prac komisji.
Jaki ocenił na piątkowej konferencji prasowej, że sytuacja w której prezydent stolicy odmawia współpracy z komisją, „jest nie do zniesienia”.
Komisja bardzo ciężko pracuje, czasami dzień i noc po to, żeby zwrócić nieruchomości rozgrabione w wyniku dzikiej reprywatyzacji miastu, a miasto zamiast nam pomagać, ciągle nam przeszkadza
—mówił szef komisji.
Wynajmuje specjalne kancelarie prawne, mimo że ma setki prawników zatrudnionych na etatach
—dodał polityk.
Według niego wynajęci przez miasto prawnicy przychodzą na rozprawy wyłącznie po to, by przy pomocy wniosków formalnych, torpedować postępowania.
Przecież gdyby podejść do tego z punktu widzenia interesu miasta, to miasto powinno się cieszyć, że zwracamy im nieruchomości, a my mamy wrażenie, że oni są niezadowoleni, że te nieruchomości, zamiast do handlarzy, trafiają do wspólnego majątku
—powiedział Jaki.
Dłużej tak już naprawdę nie może być - urząd miasta musi się określić czego chce - żeby te nieruchomości dalej były w rękach handlarzy roszczeń za te dziwaczne ceny (…) czy nie
—podkreślił szef komisji weryfikacyjnej.
„Piramidalnym skandalem” nazwał fakt, iż kary nałożone na Gronkiewicz-Waltz mają zostać zapłacone z budżetu miasta.
To jest mniej więcej tak samo, jak ja bym jechał swoim służbowym samochodem, na służbowe spotkanie i zostałbym złapany przez policję i powiedziałbym, że w takim razie mandat za mnie zapłaci państwo. No nie - albo jest jakaś indywidualna odpowiedzialność, albo nie
—mówił Jaki.
W jego ocenie, wynajmowanie przez miasto kancelarii prawnych, w sytuacji gdy urząd zatrudnia już prawników, jest „gigantyczną, rażącą niegospodarnością”. Zaapelował do Rady Warszawy, by podjęła odpowiednie działania i zakazała prezydent wydawania w ten sposób stołecznych pieniędzy.
Pytany, czy widzi jakieś możliwości prawne, by wyegzekwować od Gronkiewicz-Waltz, zapłatę 12 tysięcy kary, polityk zauważył, że w przypadku zwłoki przy uiszczeniu tej należności, po nałożeniu klauzuli wykonalności, można się zwrócić o postępowanie egzekucyjne do komornika. Według niego w jednym przypadku niezapłaconej przez prezydent kary, taka klauzula została już nałożona na Gronkiewicz-Waltz.
CZYTAJ TEŻ:
ann/PAP
-
Tanie podręczniki i książki na „wSklepiku.pl”! Gwarantujemy pewną i szybką wysyłkę. Zapraszamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/351846-patryk-jaki-to-co-sie-dzialo-ws-siennej-29-to-skandal-i-szwindel-komentarze-internautow-ws-decyzji-komisji-weryfikacyjnej