Kamery Telewizji Polskiej uchwyciły sytuację, która nie powinna mieć miejsca. Hanna Gronkiewicz-Waltz w czasie mszy polowej z udziałem powstańców nie potrafiła ukryć swojego stosunku do prezydenta.
Hanna Gronkiewicz-Waltz i Andrzej Duda spotkali się na mszy polowej z okazji 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Najpierw prezydent stolicy wygłosiła polityczne i skandaliczne przemówienie, a potem pokazała co to znaczy: „patrzeć krzywym okiem”.
W Polsce tak się składa, że każde pokolenie, także dzisiejsza młodzież musi przejść swoją próbę. Jest nią obrona wartości jakimi są: wolność, demokracja i prawa człowieka
—mówiła Hanna Gronkiewicz-Waltz i trudno tych słów nie uznać za polityczną agitację.
To był jednak dopiero początek jej „wyczynów”. Bardzo wymowny okazał się moment, w którym uczestniczący w mszy polowej przekazywali sobie znak pokoju. Operator skierował kamerę na prezydenta Andrzeja Dudę i Hannę Gronkiewicz Waltz. Spojrzenie HGW na prezydenta RP mówi bardzo dużo o stosunku prezydent Warszawy do Andrzeja Dudy…
ann
-
Tylko w tygodniku „Sieci”: dodatek specjalny z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/351310-to-spojrzenie-zdradza-hgw-nawet-w-czasie-mszy-polowej-z-udzialem-powstancow-nie-potrafila-ukryc-swojego-stosunku-do-prezydenta-wideo