Zaznaczyła, że fundacja stara się nie tylko ubierać i karmić podopiecznych, lecz także wprowadzać programy, które pomogłyby im wychodzić z bezdomności i nabywać nowe umiejętności.
W ciągu tygodnia organizujemy spotkania dla bezdomnych. W środy są to +spotkania z kulturą+ - zapraszamy ciekawych ludzi, puszczamy filmy, organizujemy pogadanki. W czwartki są +spotkania z Pismem Świętym+ a w piątki po obiedzie działa manufaktura - bezdomni włączają się w zbieranie środków na budowę ośrodka, wykonując rękodzieło, m.in. nawlekają różańce, które później są sprzedawane
— poinformowała Foryś.
Foryś przekonuje, że nowy ośrodek znacznie ułatwiłby realizowanie celów fundacji.
Chcemy przyjmować bezdomnych w godnych warunkach
— powiedziała.
Fundusze na budowę pochodzą z dobrowolnych datków. Foryś poinformowała, że budowę można wspomóc, wpłacając darowiznę na konto podane na stronie www.fundacja-kapucynska.org.
Jeśli ktoś jest producentem materiałów budowlanych, może także wspomóc nas rzeczowo. Zachęcamy wszystkich chętnych do włączenia się w wolontariat. Można też przekazać dary rzeczowe dla bezdomnych - ubrania, buty itp. - na furtę klasztoru ojców kapucynów przy Miodowej. W imieniu osób bezdomnych, którym najczęściej nie udziela się głosu, chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierają to dzieło pomocy
— powiedziała Foryś.
Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego powstała w 2010 r. z inicjatywy Braci Mniejszych Kapucynów z Warszawy oraz osób świeckich. Wspiera działalność Braci Mniejszych Kapucynów, którzy od 20 lat prowadzą przyklasztorną jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych w Warszawie, przy ulicy Miodowej 13. Przy fundacji działa też Centrum Wsparcia Psychologicznego „Miodowa”, które prowadzi warsztaty socjoterapeutyczne dla bezdomnych.
Idea pomocy osobom bezdomnym w klasztorze kapucynów przy ul. Miodowej sięga roku 1918, kiedy do klasztoru przybył błogosławiony Anicet Kopliński, nazywany później Warszawskim Jałmużnikiem. Codziennie kwestował na rzecz ubogich, a zebrane środki przekazywał do kuchni dla ubogich prowadzonej przez kapucyński zakon świeckich na Annopolu.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zaznaczyła, że fundacja stara się nie tylko ubierać i karmić podopiecznych, lecz także wprowadzać programy, które pomogłyby im wychodzić z bezdomności i nabywać nowe umiejętności.
W ciągu tygodnia organizujemy spotkania dla bezdomnych. W środy są to +spotkania z kulturą+ - zapraszamy ciekawych ludzi, puszczamy filmy, organizujemy pogadanki. W czwartki są +spotkania z Pismem Świętym+ a w piątki po obiedzie działa manufaktura - bezdomni włączają się w zbieranie środków na budowę ośrodka, wykonując rękodzieło, m.in. nawlekają różańce, które później są sprzedawane
— poinformowała Foryś.
Foryś przekonuje, że nowy ośrodek znacznie ułatwiłby realizowanie celów fundacji.
Chcemy przyjmować bezdomnych w godnych warunkach
— powiedziała.
Fundusze na budowę pochodzą z dobrowolnych datków. Foryś poinformowała, że budowę można wspomóc, wpłacając darowiznę na konto podane na stronie www.fundacja-kapucynska.org.
Jeśli ktoś jest producentem materiałów budowlanych, może także wspomóc nas rzeczowo. Zachęcamy wszystkich chętnych do włączenia się w wolontariat. Można też przekazać dary rzeczowe dla bezdomnych - ubrania, buty itp. - na furtę klasztoru ojców kapucynów przy Miodowej. W imieniu osób bezdomnych, którym najczęściej nie udziela się głosu, chciałabym podziękować wszystkim, którzy wspierają to dzieło pomocy
— powiedziała Foryś.
Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego powstała w 2010 r. z inicjatywy Braci Mniejszych Kapucynów z Warszawy oraz osób świeckich. Wspiera działalność Braci Mniejszych Kapucynów, którzy od 20 lat prowadzą przyklasztorną jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych w Warszawie, przy ulicy Miodowej 13. Przy fundacji działa też Centrum Wsparcia Psychologicznego „Miodowa”, które prowadzi warsztaty socjoterapeutyczne dla bezdomnych.
Idea pomocy osobom bezdomnym w klasztorze kapucynów przy ul. Miodowej sięga roku 1918, kiedy do klasztoru przybył błogosławiony Anicet Kopliński, nazywany później Warszawskim Jałmużnikiem. Codziennie kwestował na rzecz ubogich, a zebrane środki przekazywał do kuchni dla ubogich prowadzonej przez kapucyński zakon świeckich na Annopolu.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/349937-fundacja-kapucynska-zbiera-srodki-na-nowa-jadlodajnie-dla-bezdomnych?strona=2