Kreował się na tolerancyjnego i przyjaznego wszystkim. Uśmiechał się do wszystkich i wszystkim podawał rękę, a jak przyszło co do czego okazało się, że gardzi Polakami. O kogo chodzi? O prezydenta Słupska - Roberta Biedronia.

Robert Biedroń jednym i bardzo krótkim wpisie wywołał burzę na Facebooku. Wyśmiał Polaków na wakacjach i mentalność swoich rodaków.

Polska… Własny, ogrodzony od świata grajdołek… Duma… Wakacje… Bóg, Honor, Ojczyzna… Wakacje…

—napisał Biedroń na swoim profilu na Facebooku i zamieścił kontrowersyjną grafikę.

Obrazek przedstawia leżącego na plaży mężczyznę. Nad jego głową flagę Polski, obok odpoczywa pies. Wszystko okraszone jest naszymi narodowymi barwami. Trudno nie odnieść krótkiego wpisu prezydenta Słupska do polityki rządu PIS. Biedroń wyśmiewa ważne dla nas wartości - zawarte w trzech słowach Bóg, Honor i Ojczyzna.

Wpis Biedronia wywołał całą lawinę skrajnych komentarzy. Użytkownicy Facebooka piszą:

Tak! Własny! Odgrodzony od najgłupszych decyzji UE. Tak, Duma! Dość klękania i podlizywania się przed Niemcami. Tak! Bóg, Honor i Ojczyzna! Wreszcie ciepło i wakacje, wspaniały jest nasz kraj.

Ja używam parawanu. Nie dla własnego grajdołu, nie dla okazania, że mam swój kawałek ziemi. Nie chcę by cudze dzieciaki sypały mi piachem w oczy

Panie Robercie niech pan przestanie Pisać źle o Polsce

A ja tam wolę grajdołek ogrodzony parawanem niż samochody na plaży a w nich szaleńców strzelających do ludzi

Prezydent miasta, który w ironiczny sposób wypowiada się o obywatelach, honorze i ojczyźnie, a do tego wszystkiego pluje na flagę ukazując ją w ten sposób :) gratuluje wyborcom…

—piszą internauci na Facebookowym profilu Roberta Biedronia.

Biedroń zbyt często zapomina, że nie jest celebrytą, tylko prezydentem miasta.

ann