Trwa dramat mieszkańców miejscowości Coniew i Linin, gdzie mieści się ośrodek dla uchodźców z Czeczenii. Portal wPolityce.pl rozmawiał z przerażonymi i atakowanymi przez Czeczenów mieszkańcami. Jak ustaliliśmy, zamierzają oni przekazać szefowi MSWiA petycję w sprawie bandyckich wybryków uchodźców z Czeczenii. Mają dość bezkarności mieszkańców ośrodka w Lininie. W sieci pojawił się film dokumentalny o wybrykach Czeczenów, którzy terroryzują mieszkańców.
ZOBACZ FILM
Ośrodek w Lininie istnieje od ponad dekady, ale mieszkańcy okolicznych miejscowości są na skraju wyczerpania nerwowego. Boją się przechodzić obok ośrodka, a w okolicy kręcą się całe grupy młodych Czeczenów, którzy z nudów lub dla tzw. „zabawy” zaczepiają przechodzące kobiety.
Kiedyś przy ośrodku biegła ścieżka rowerowa, ale nikt już z niej nie korzysta. Grupki mężczyzn zaczepiają wszystkich, a najbardziej kobiety. Strach tam jeździć. Snują się po okolicy i z nudów stają się groźni.
– mówi portalowi wPolityce.pl Danuta Rechnia, radna gminy Góra Kalwaria, która nie zgadza się na to, by kilkuset Czeczenów przejęło kontrolę nad całą okolicą.
Z opowieści mieszkańców, wielu z Czeczenów, zachowuje się wyjątkowo agresywnie. W kwietniu doszło do ataku na miejscową szkołę z Coniewie. Z informacji rodziców wynika, że dwóch wyrostków z ośrodka pobiło ochroniarza szkoły, który wcześniej rozdzielał dwóch skłóconych nastolatków - Polaka i Czeczena.
Nazwano to incydentem, ale to był bandycki napad na szkołę. Pobito człowieka na oczach dzieci i nauczyciela. W szkole była moja córka i żona.
– relacjonuje nam Marcin Gwardys ze Stowarzyszenia Rodzin „Pamięć i Tożsamość”, który także drży o swoje dzieci i stał się inicjatorem oporu wobec zachowań Czeczenów na tym terenie.
Trzeba powiedzieć dość temu co się dzieje. Ostatnio zaczepiane są kobiety, nawet te, które pojawiają się w okolicy z dziećmi. Nagabywane nie czują się komfortowo. Moja bratowa przechodziła z wózkiem i dzieckiem i była zaczepiana przez grupę Czeczenów jadących samochodem. Inna osoba narzekała, że jest nagabywana w sklepie. Kobiety były szarpane przez tych mężczyzn. Sprawa z napadem na szkołę przechyliła czarę goryczy. Złożymy w tym tygodniu petycję do ministra Błaszczaka. Policjanci, którzy przyjechali na interwencję w szkole, naszym zdaniem, nie zadziałali skutecznie. Skończyło się na pouczeniu i było po temacie. Napastnicy zostali na terenie szkoły!
– opowiada.
Cieszymy się, że przynajmniej lokalna władza nas wspiera i popiera naszą petycję.
– podkreśla Gwardys.
Ostatnio w internecie pojawił się szokujący film przygotowany przez „Media Narodowe” na nagraniu widać, jak grupka Czeczenów „załatwia” między sobą jakieś nieporozumienie. Brodaci mężczyźni rzucają się na siebie. Padają ciosy. Bijatyka ma gwałtowny przebieg. Autorzy filmu rozmawiają też z mieszkańcami okolicznych miejscowości, którzy nie kryją przerażenia. Mowa jest także o kradzieżach. Wszyscy ze zgrozą wspominają zajście w szkole.
Miejmy nadziej, że sprawą gehenny mieszkańców miejscowości okalających ośrodek w Lininie zajmą się odpowiednie służby, szczególnie, że już rok temu protestowali już przeciwko wybrykom Czeczenów. Oby nie doszło do tragedii.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/342952-czeczenski-terror-w-lininie-i-coniewie-ludzie-pisza-petycje-do-szefa-mswia-boimy-sie-o-dzieci-wideo