25-letni Sebastian Karaś ustanowił nowy rekord Polski w 24-godzinnym pływaniu w basenie. Swój sukces przekuł w pomoc. Zebrał pieniądze dla wymagającej rehabilitacji Magdy.
96 kilometrów i 850 metrów – to nowy rekord Polski w najdłuższym przepłynięciu w 25-metrowym basenie w ciągu doby (dotychczasowy rekord Polski wynosił 54,6 km). Ustanowił go Sebastian Karaś. Wyczyn miał miejsce w Centrum Rekreacyjno-Sportowym na warszawskich Bielanach.
To była walka, ostatnie cztery godziny były bardzo ciężkie. Chciało mi się spać, miałem problemy żołądkowe, bolał mnie już każdy mięsień, ale zrobiłem to
– wyznał w rozmowie z tvp.info szczęśliwy Sebastian.
Podczas bicia rekordu Sebastian co 40 minut miał bardzo krótkie przerwy, podczas których dokarmiany był izotonikami, owsianką, koktajlem bananowym, a nawet pomidorową i rosołem - czytamy na tvp.info.
Przez 24 godziny myślałem, zastanawiałem się: czy wyjść czy nie wyjść. Każdy ruch to był jeden wielki ból. Cieszę się, że wytrwałem! Przez większą część czasu miałem w uszach słuchawki: słuchałem audiobooka i muzyki. Był też system, żeby ktoś do mnie cały czas mówił, to mnie cały czas motywowało. Po drodze bardzo chciało mi się spać, łykałem tabletki z kofeiną
– powiedział w rmf24.pl.
Przy okazji bicia rekordu Sebastian zachęcał na swoim profilu na Facebooku do wspierania Magdy, która wymaga regularnej rehabilitacji.
Przypominamy, że dla darczyńcy, który dokonają największego przelewu, Sebastian przewidział w prezencie indywidualny trening na basenie w Warszawie! Razem na pewno uda nam się pomóc Magdzie.
– czytamy na Facebooku Sebastiana.
25-latek już zapowiada, że w najbliższe wakacje podejmie się jeszcze trudniejszego zadania i przepłynie 100 km wpław Bałtykiem.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/327724-sebastian-plywal-w-basenie-przez-dobe-swoj-wyczyn-zadedykowal-chorej-magdzie