Po śmierci pięciu pensjonariuszy nielegalnego domu pomocy w Zgierzu, wojewoda łódzki polecił skontrolowanie tego typu placówek w regionie.
To powracający problem. W tym roku wykryliśmy 11 podobnych miejsc
—powiedziała Agnieszka Łukomska-Dulaj z urzędu wojewódzkiego.
Od wtorku trwa śledztwo prokuratury w związku ze śmiercią pięciu podopiecznych Domu Schronienia Samotnych i Potrzebujących oraz Samotnej Matki w Zgierzu. Jedna osoba zmarła w tej placówce, a cztery po przewiezieniu z ośrodka do miejscowych szpitali.
W czwartek po kontroli służb, wojewoda łódzki Zbigniew Rau zamknął placówkę w trybie natychmiastowym; jej działalność związana z całodobową opieką nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi lub osobami w podeszłym wieku prowadzona była bez wymaganego zezwolenia wojewody. Na podmiot prowadzący - Kościół Starokatolicki w RP - zostanie również nałożona kara finansowa.
Nadzór nad tego typu ośrodkami sprawuje wojewoda. Jak tłumaczyła dyrektor Wydziału Rodziny i Polityki Społecznej w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim Agnieszka Łukomska-Dulaj ustawa określa jedynie katalog standardów placówek zapewniających całodobową opiekę, do których prowadzenia wymagane jest zezwolenie wojewody. Podobne standardy nie zostały jednak określone w przypadku jednostek zajmujących się zapewnieniem noclegów lub schronienia. Mogą one funkcjonować na podstawie wpisu do rejestru.
Na ten temat trwają w ministerstwie prace, lecz na razie nie ma w obiegu aktu prawnego, który dałby nam możliwości nadzoru nad noclegowniami czy schroniskami. Możemy je kontrolować doraźnie sprawdzając, czy nie przekształciły się w całodobowe domy opieki, co stało się w Zgierzu i jest powracającym problemem
—dodała.
Zgierski Dom Schronienia pierwszą kontrolę przeszedł w lutym. Wówczas nie stwierdzono dowodów na prowadzenie w tym miejscu stałej opieki.
Jak wyjaśniła Łukomska-Dulaj kontrolę przeprowadzono wtedy, ponieważ był to nowy podmiot działający na terenie województwa. Ponowna wizytacja rozpoczęła się we wtorek. Wówczas okazało się, że placówka działa już niezgodnie z przeznaczeniem; stwierdzono bowiem, że wobec 27 spośród wszystkich osób przebywających w obiekcie, świadczona była pomoc całodobowa.
W międzyczasie przekształciła się ona w konglomerat schroniska dla bezdomnych z domem opieki. Podejrzewamy, że nastąpiło to w ostatnim czasie, co może być związane ze zmianą pogody
—tłumaczyła.
Jak zapewniła Łukomska-Duraj w ośrodkach posiadających zezwolenie planowe kontrole odbywają się regularnie. Doraźne inspekcje przeprowadzane są zaś w przypadku zawiadomień, skarg lub w noclegowniach i innych obiektach, w których może zachodzić podejrzenie funkcjonowania placówki zapewniające całodobową opiekę bez zezwolenia wojewody. Ponadto w ramach czynności nadzorczych sprawdzane są strony internetowe zawierające ogłoszenia o prowadzeniu tego typu usług.
Oprócz Domu Schronienia w Zgierzu, w tym roku służby wojewódzkie wykryły 11 podmiotów zapewniających całodobową opiekę, działających bez zezwolenia wojewody. W dwóch przypadkach wydano decyzję nakazującej wstrzymanie prowadzenia ośrodka z uwagi na stwierdzenie zagrożenie zdrowia i życia osób tam przebywających.
Po wydarzeniach w Zgierzu, w czwartek wojewoda łódzki skierował do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego pismo, w którym zwrócił się o skontrolowanie, czy na terenie powiatów lub gmin nie działają tego typu nielegalne placówki.
Obecnie na terenie województwa łódzkiego legalnie funkcjonuje 21 ośrodków zapewniających całodobową opiekę.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/311894-kontrole-w-noclegowniach-i-schroniskach-po-smierci-pieciu-pensjonariuszy-domu-pomocy-w-zgierzu