Biskup Mering odniósł się także do przejścia na chrześcijaństwo dziennikarza Washington Post, które miało miejsce po bestialskim zamordowaniu 86-letniego francuskiego księdza.
Jest to pokazanie faktu, że nie tylko na początku chrześcijaństwa, ale że również dzisiaj krew chrześcijan staje się nasieniem nowych chrześcijan. Nie umiem sobie inaczej wytłumaczyć, dlaczego ten 86-letni starzec, który był bardzo życzliwie usposobiony do Islamu musiał oddać swoje życie. Może tylko w tej perspektywie, że śmierć ziemska w perspektywie wiary, nigdy nie jest klęską i śmiercią ostateczną
—tłumaczył, dodając:
Im więcej będzie świadomego dobra i opowiadania się po stronie chrześcijaństwa tym szybciej i pełniej spełnią się nasze nadzieje, że to chrześcijaństwo na Zachodzie nie umrze. Ono przybiera całkowicie inny kształt - to już nie jest chrześcijaństwo społeczne. Dla pojedynczych osób czy wspólnot ono jest jednak ciągle ważne. (…) Chrześcijanie zaczynają reflektować swoje dotychczasowe życie, oni stają się bardziej świadomi, zaangażowani, odważniejsi w przyznawaniu się do chrześcijaństwa
kk/Radio Wnet
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Biskup Mering odniósł się także do przejścia na chrześcijaństwo dziennikarza Washington Post, które miało miejsce po bestialskim zamordowaniu 86-letniego francuskiego księdza.
Jest to pokazanie faktu, że nie tylko na początku chrześcijaństwa, ale że również dzisiaj krew chrześcijan staje się nasieniem nowych chrześcijan. Nie umiem sobie inaczej wytłumaczyć, dlaczego ten 86-letni starzec, który był bardzo życzliwie usposobiony do Islamu musiał oddać swoje życie. Może tylko w tej perspektywie, że śmierć ziemska w perspektywie wiary, nigdy nie jest klęską i śmiercią ostateczną
—tłumaczył, dodając:
Im więcej będzie świadomego dobra i opowiadania się po stronie chrześcijaństwa tym szybciej i pełniej spełnią się nasze nadzieje, że to chrześcijaństwo na Zachodzie nie umrze. Ono przybiera całkowicie inny kształt - to już nie jest chrześcijaństwo społeczne. Dla pojedynczych osób czy wspólnot ono jest jednak ciągle ważne. (…) Chrześcijanie zaczynają reflektować swoje dotychczasowe życie, oni stają się bardziej świadomi, zaangażowani, odważniejsi w przyznawaniu się do chrześcijaństwa
kk/Radio Wnet
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/304992-biskup-mering-podczas-sdm-uderzylo-mnie-niedowierzanie-mlodych-francuzow-ktorzy-nie-mogli-uwierzyc-w-wolnosc-jakiej-doswiadczyli-w-polsce?strona=2