Dowódca obrony w Karbali: "W Iraku pozostawiliśmy godny wizerunek Polski i Wojska Polskiego"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. 17wbz.wp.mil.pl
fot. 17wbz.wp.mil.pl

Ważnym wątkiem rozmowy było przypomnienie wydarzeń z Iraku w 2004 r. W Karbali polscy i bułgarscy żołnierze odpierali atak islamistów na ratusz.

Atakujący nas bojownicy nie uznawali żadnych zasad. Nie szanowali życia swoich kobiet czy dzieci. Musieliśmy cały czas uważać, żeby nie ginęli niewinni. Za ich śmierć nie tylko odpowiadałbym jako dowódca, ale także nie przyniosłoby to dobrego imienia Wojska Polskiego

— mówił ppłk Kaliciak.

Zapytany czy zgadza się z twierdzeniem, że walka w Karbali była największą bitwą z udziałem polskich żołnierzy po II wojnie światowej, odpowiedział:

To nie żołnierze okrzyknęli obronę City Hall największą bitwą, lecz dziennikarze. Jednak prawdę mówiąc nie słyszałem, aby po zakończeniu II wojny światowej tak intensywnie walczyli nasi żołnierze.

Kaliciak wyraził także zadowolenie, że coraz częściej mówi się o naszej armii. Na koniec rozmowy przyznał, czego warto życzyć żołnierzom z okazji Święta Wojska Polskiego.

Nam żołnierzom, warto życzyć „żołnierskiego szczęścia” - cokolwiek by to nie znaczyło. Zaś rodzinom i bliskim - wytrwałości i zrozumienia wobec zadań przed którymi stoimy

— mówił oficer.

ak/tvp.info.pl

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych