Zalewska o reformie oświaty: "Domagają się jej przede wszystkim rodzice. Liceum ogólnokształcące jest dowodem nieudanej reformy gimnazjów"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Fratria
fot. Fratria

Z naszym programem naprawy oświaty szliśmy do wyborów. Mówiliśmy o zmianach, które są konieczne. Domagają się ich przede wszystkim rodzice. O zmianach mówią również nauczyciele. Każda z tych grup ma na myśli inne elementy reformowania. (…) Edukacja powinna być przejrzysta. Liceum ogólnokształcące jest dowodem nieudanej reformy gimnazjów

—mówił w rozmowie z „Super Expressem” minister edukacji narodowej Anna Zalewska.

Minister pytana o przyczyny szybkich reform oświaty, odpowiedziała:

Uczniowie I kasy liceum realizują w dalszym ciągu program gimnazjum. Potem przez 1,5 roku w liceum odbywa się kurs przygotowawczy do matury. Egzamin ten obecnie jest po prostu infantylny. Opiera się na fragmentaryczności, w związku z tym absolwenci nie są przygotowani do studiowania. (…) Na 37 zapytanych rektorów 26 alarmuje, że musi wrócić kształcenie ogólne, którego nie ma w liceum.

Anna Zalewska mówiła także o edukacji przedszkolnej.

Poprzednia władza przymusiła, bo nakazała, żeby 6-latki posłać do szkoły i rodzice po prostu nie mieli wyboru. W tym roku mieliśmy odroczonych 91 tys. maluchów. Rodzice musieli bardzo się postarać, żeby otrzymać opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej o tym, że ich 6-latek nie pójdzie do szkoły. A ja dałam wolność rodzicom, aby mogli sami decydować, czy ich dziecko pójdzie wcześniej do szkoły

—mówiła w rozmowie z „SE” minister edukacji narodowej, dodając, że chce „pokazać rodzicom, że można budować taką szkołę, żeby warto było mieć dziec od początku do końca pod dobrą opieką”.

Minister Zalewska zapewniła, że na likwidacji gimnazjów nie ucierpią nauczyciele.

Gimnazja będą wygaszane powoli. Tak „zakotwiczymy” nauczycieli przez okres przejściowy, że będą oni mieli pierwszeństwo w zatrudnieniu. Gimnazjum będzie funkcjonowało jeszcze przez dwa lata przejściowe. (…) Gimnazjum nie będzie już 2019 roku, będą funkcjonowały już wtedy szkoły powszechne

—wyjaśnia Zalewska.

kk/SE

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych