O. Meissner: „Przechodzimy ogromny kryzys kobiecości, a z niego wynika problem męskości”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Z mojej 40-letniej pracy z małżeństwami wysuwam wniosek, że w tej chwili przechodzimy ogromny kryzys kobiecości, a z niego wynika problem męskości

– ocenia o. Karol Meissner w rozmowie z „Polska The Times”.

Benedyktyn przedstawia swój punkt widzenia na obserwowany od kilkudziesięciu lat kryzys męskości.

Stawiam tezę, że mężczyznę czyni kobieta. Więc jeśli nie ma mężczyzny, nie ma ojca, to stawiam pytanie, gdzie była kobieta?

– tłumaczy o. Meissner.

Spotyka kobiety, które chciałyby mieć męża, ale nie chcą być żonami, które chciałyby mieć dzieci, ale nie chcą być matkami. Zakonnik przypomina, że mężczyźni i kobiety tworzą współtworzącą się rzeczywistość. Nieszczęście polega na tym, że ta relacja została rozbita.

Wymienia trzy nici tworzące więź między kobietą i mężczyzną, które w dzisiejszych czasach są narażone na szwank. Pierwsza nić to porozumienie duchowo-rozumowe, druga to więź uczuciowa i emocjonalna, a  trzecia – więź cielesna.

O. Meissner dzieli się również z czytelnikami spostrzeżeniem, że dziś ludzie nie chcą mieć dzieci, ponieważ nie widzą sensu życia. Zwraca też uwagę na coraz większe problemy w znalezieniu dobrej żony, dobrego męża, co wynika z braku „życia towarzyskiego w tradycyjnym rozumieniu”.

Benedyktyn jest autorem pięciu pytań, które mają pomóc młodym ludziom w podjęciu właściwej decyzji.

Czy chciałbyś mieć córkę podobną do swojej dziewczyny. Czy gdyby ona straciła coś ze swojej urody, która cię fascynuje, np. straciła rękę, czy nadal chciałbyś z nią być

– wymienia o. Meissner.

Trzecie pytanie dotyczy wyobrażenia sobie sytuacji, gdy druga osoba będzie starym człowiekiem. Czy nadal będzie dla nas atrakcyjna? W dalszej kolejności warto według o. Meissnera zastanowić się, czy zjedlibyśmy z nią/nim gęstą zupę jedną łyżką z jednego talerza. Jak wyjaśnia zakonnik, bliskość seksualna niekoniecznie oznacza, że nie brzydzimy się siebie w innych sytuacjach. W ostatnim pytaniu duchowny każe się zastanowić, czy potencjalny współmałżonek pomoże nam wychować dzieci tak, jak byśmy tego chcieli. To proste pytania, a tak wiele rozwiązują – podsumowuje o. Karol Meissner.

bzm/”Polska The Times”


Polecamy książkę Grzegorza Łęcickiego pt.”Małżeństwo i rodzina w nauczaniu oraz doświadczeniu Kościoła”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych