Zbudowany na początku lat 70. ubiegłego wieku w Pieniężnie pomnik gen. Czerniachowskiego po ośmiu latach starań 17 września został w końcu rozebrany. Rosjanie nie kryją oburzenia i chcą wykupić pomnik kata AK.

Władze miasta celowo wybrały tę datę, aby w ten sposób symbolicznie uczcić ofiary 76. rocznicy sowieckiej napaści na Polskę.

Postawimy lepszy pomnik. Materiał wykorzystamy do budowy pomnika ku czci Żołnierzy Wyklętych

—powiedział w rozmowie z „Faktem” burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejdo.

Jeden z rosyjskich bogaczy chce teraz popiersie Czerniachowskiego ocalić i odkupić je od władz gminy za ciężarówkę ze zbożem lub gotówkę.

Polskie władze postępują jak hitlerowcy, którzy niszczyli pomniki i palili książki

—napisał do burmistrza Pieniężna potencjalny kupiec popiersia kata AK - Aleksiej Garajew z Uralu.

Jak informuje „Fakt” popiersie leży w magazynie urzędu i w każdej chwili może zostać odebrane przez przedstawicieli władz Rosji. Ci jednak tylko się oburzają i protestują.

Czytaj też:

Pomnik kata żołnierzy AK zniknie w końcu z Pieniężna! Rosjanie wciąż protestują

ann/”Fakt”