"Ciepła woda nie popłynie z kranów, nawet w przenośni." To nie kabaret, to Stefan Bratkowski straszy PiS-em

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
youtube.pl
youtube.pl

To ma być koniec tego państwa, naszej cywilizacji. I nic nie ma wrócić

— napisał w gazecie Michnika Stefan Bratkowski. Tak według honorowego prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ma wyglądać Polska, gdy rządy obejmie PiS.

Ciepła woda nie popłynie z kranów, nawet w przenośni

— dodał.

Nasze państwo, nasza cywilizacja i demokracja dalekie są od ideału. Rządzący czasem coś partolą

— w ten sposób Bratkowski nawiązał pewnie do afer i życia ponad stan władców Polski na koszt podatnika, czego Polacy mają serdecznie dosyć.

Jednak, wieszczy Bratkowski, może być jeszcze gorzej i odczuje to… cywilizacja:

Ale ta cywilizacja jest naszą cywilizacją - jak ją zrobiliśmy. Oni chcą obalić, zniszczyć to państwo. Oni chcą obalić, zniszczyć to państwo ze wszystkimi jego strukturami, wymienić urzędników prawie do czysta. Zwolnią wszystkich pracowników radia i telewizji - kilkuset - jak to już raz zrobili. Wymienią skład prokuratur i sądów, zmienią ich ustrój, żeby wszystko kontrolować.

Na koniec pan Bratkowski roztacza dla siebie i sobie podobnym ponurą przyszłość:

To krąg psujów, może nam się nie ostać nawet sznur.

Na pocieszenie panu Stefanowi dedykujemy skecz „A gdy PiS dojdzie do władzy” autorstwa Kabaretu Moralnego Niepokoju.Nie jest pan sam w strachu:

Slaw/ „Gazeta Wyborcza”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych