Mieszkańcy Kościeliska wyszli na ulice zaprotestować przeciwko deklaracji wójta, który zapowiedział, że może przyjąć ewentualnych imigrantów w szkołach.

Dokonaliśmy przeglądu naszej bazy i zadeklarowaliśmy, że moglibyśmy zakwaterować imigrantów w salach gimnastycznych w naszych szkołach podstawowych

— powiedział „Gazecie Krakowskiej” wójt Bohdan Pitoń.

Góralom nie spodobało się to, że wójt bez konsultacji podjął taką decyzję. Dlatego postanowili zaprotestować. Kilkaset osób zebrało się w poniedziałek pod urzędem gminy w Kościelisku.

Szkoła to nie obóz dla uchodźców

— widniało na transparentach.

Wśród protestujących było kilku członków podhalańskiego ONR-u.

Podczas manifestacji można było podpisać petycję przeciw przyjmowaniu nielegalnych imigrantów.

W odpowiedzi wyszła kontrmanifestacja zwolenników przyjmowania imigrantów. Wśród kilkunastu zebranych widać było kilkuletnie dzieci  z naklejkami „uchodźcy mile widziani”.

Jak podaje Radio eM mimo wezwań pikietujących wójt nie wyszedł na rozmowę z mieszkańcami. Do starć jednak nie doszło. Manifestacje rozeszły się po ponad godzinie.

lap/Gazeta Krakowska/radioem