Gazeta Michnika żegna "Tęczę". I to jak! Insynuuje, że za usunięciem instalacji stoi... prezydent Duda

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria
Fot. Fratria

Dziennik Adama Michnika dołącza do grona tych, którzy z głębokim żalem żegnają „Tęczę” na pl. Zbawiciela. Kontrowersyjnej instalacji, z którą identyfikują się środowiska LGBT, gazeta poświęca okładkę swojego stołecznego dodatku. A w nim wywiad z autorką „Tęczy” - Julitą Wójcik .

Instalacja ma zostać wkrótce zdemontowana, w związku z czym już rozpoczęto akcję „Pożegnaj się z Tęczą”.

Czytaj więcej: Rozpoczęto stypę po „Tęczy”. Wkrótce symbol środowisk homoseksualnych zniknie z pl. Zbawiciela

Żeby nie było wątpliwości, jakie ciemne moce stoją za usunięciem tego „dzieła” z pl. Zbawiciela, dziennik z Czerskiej wybija w tytule fragment rozmowy, po którym właściwie można by sobie darować całą resztę, bo i tak wiadomo, o czym będzie.

Już pojawiły się komentarze, że ledwo Duda zmienił Komorowskiego, a już Tęcza znika

— mówi Julita Wójcik.

Brzmi efektownie, prawda? I nie szkodzi, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Dalej artystka wspomina przypadki podpalenia „Tęczy” i opisuje heroiczne poświęcenie swoje i osób, które pomagały jej w odbudowie instalacji. Tęczowi ochotnicy mieli z tym jednak pewien problem…

Stałam na podnośniku od godz. 6 do 17, wiążąc kwiaty, zanim ktoś mnie zmienił. Przy kolejnych odbudowach udało się znaleźć więcej osób, które nie mają lęku wysokości - to był główny problem, bo ochotników było dużo

— opowiada.

Ciąg dalszy na kolejnej stronie

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych