„Oni nie tylko nie mają tego kodu kulturowego, który zbudował naszą cywilizację, ale są ślepym lub wcale nie takim ślepym narzędziem w rękach rządzących, a może kogoś z zagranicy” - powiedział na antenie Telewizji wPolsce24 Mateusz Morawiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były premier. Polityk odniósł się do prób zakłócenia uroczystości 174. miesięcznicy smoleńskiej przez grupę prowokatorów, którzy przebywali na pl. Piłsudskiego w Warszawie.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości oddali hołd poległym w katastrofie smoleńskiej oraz złożyli kwiaty pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Politycy Prawa i Sprawiedliwości oddali hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Uroczystość próbowała zakłócić grupa prowokatorów
Szczurek wydaje polecania policji
Miesięcznicę smoleńską próbowała zakłócić grupa prowokatorów, na której czele stał Arkadiusz Szczurek. Prowokator próbował dostać się do kwiatów złożony przed pomnikami i zakłócać uroczystość za pomocą megafonu. Szczurek instruował również funkcjonariuszy policji kogo mają wylegitymować.
Proszę go wylegitymować
— powiedział Arkadiusz Szczurek do policjanta.
Panie Arku, to ja będę decydować, co będziemy robić. Tak na spokojnie
— odpowiedział policjant, po chwili dodając:
Dobra podejdzie pan ze mną to wylegitymujemy pana. Tak żebyśmy mieli to dla siebie
— tu już zwrócił się do nagrywającego całe zdarzenie dziennikarza, którego na polecenie Szczurka wylegitymował.
„To element ataku na nas”
Do zakłócania miesięcznic smoleńskich odniósł w rozmowie z reporterem Telewizji wPolsce24 Mateusz Morawiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były premier.
Do podstawowych wartości Polaków, ale chyba w ogóle wszystkich ludzi, należy to, aby uszanować czyjąś modlitwę, szacunek dla zmarłych, namysł nad grobem przy pomniku. Takie zachowanie, to jest coś, co świadczy o barbaryzacji życia publicznego w dużym stopniu. Świadczy to o tym, że ludzie, którzy to robią, są prawdopodobnie podpuszczani przez drugą stronę, bo tak należy o tym powiedzieć. Oni nie tylko nie mają tego kodu kulturowego, który zbudował naszą cywilizację albo są ślepym lub wcale nie takim ślepym narzędziem w rękach rządzących, a może kogoś z zagranicy
— powiedział
Zdaniem byłego premiera prowokacje podczas miesięcznic smoleńskich to element walki z Prawem i Sprawiedliwością.
Jest to element ataku na nas, podminowania naszej wiary w to, że możemy wrócić do władzy, bo ja w to bardzo głęboko wierzę i atakowania nas na wszystkich możliwych polach. Dlatego jest to absolutnie karygodne i nie powinno mieć miejsca
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE:
dud/wPolsce24/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/709392-prowokacje-na-miesiecznicy-morawiecki-to-barbaryzacja