Wedle ujawnionego w serialu „Reset” szyfrogramu z 27 września 2010 roku rosyjski urzędnik zajmujący się śledztwem smoleńskim, Piotr Litwiszko, 25 września spotyka przypadkiem pracownika ambasady RP w Moskwie i rozpoczyna z nim rozmowę o zaniedbaniach w utrzymywaniu wraku oraz identyfikacji ciał. Z jego opowieści wyłania się obraz, że władze centralne Rosji naciskają na władze obwodowe Smoleńska w sprawie przeniesienia wraku, ale zdają się być bezradne. Bezradna wobec prowincji w Moskwa w tak oczywistej sprawie to rzecz niemożliwa, ale to nie koniec wypowiedzi Litwiszki.
Rosyjscy urzędnik z ubolewaniem wyraża zrozumienie dla Polaków, którzy nie dowierzają Moskwie w sprawach śledztwa. Litwiszko jest jednak jeszcze bardziej zatroskany - bo co będzie, gdy w kraju dowiedzą się, że ciała ofiar zostały powkładane do niewłaściwych trumien? Jednak Litwiszko prosi o zrozumienie - w kraju dużo ekshumacji, no nie wyrabiają ze wszystkim. Ciężka dola rosyjskiego urzędnika, doprawdy.
Tusk wiedział
Do pierwszej ekshumacji na ziemiach polskich doprowadziła Małgorzata Wasserman latem 2011 roku. Administracja Tuska utrudniała to jak mogła i naciskała na córkę Zbigniewa Wassermana, by nie działała w tej sprawie. Gdy władze RP rzucały kobiecie kłody pod nogi, Donald Tusk (sam Sikorski dostał szyfrogram do rąk własnych) już od 9 miesięcy wiedział, że szczątki nie zostały właściwie zidentyfikowane. Wolał jednak spokój PRowski niż szacunek dla zwłok. Od czasu Bieruta nie było nad Wisłą takiego lekceważenia wobec zwłok polskich urzędników.
Przeciek kontrolowany
Ale to nie koniec. Można przypuszczać, że spotkanie w Moskwie, po którym powstał szyfrogram, wcale nie było przypadkowe. Zaaranżowanie takiego przecieku jest standardową grą operacyjną rosyjskich tajnych służb, a ton wypowiedzi Litwiszki zawiera elementy świadomej demonstracji lekceważenia ofiar z 10 kwietnia. Wygląda to na kolejne sprawdzenie na ile Rosjanie w relacjach z polskim rządem mogą sobie pozwolić. Widzimy, że mogli sobie pozwolić na wszystko - nawet na igranie z ciałami zmarłych.
Niepojęte.
Cały szyfrogram z 27.09.2010:
Dotyczy katastrofy smoleńskiej, Z rozmowy z Naczelnikiem Wydziału Współpracy Międzynarodowej Zarządu Międzynarodowej Współpracy Prawnej Komitetu Śledczego przy Prokuraturze FR Piotrem Andriejewiczem Litwiszko (PL), od nas P. Jaśkiewicz (przypadkowe spotkanie 25.09 wieczorem).
1.Szczątki samolotu mają zostać przeniesione do hangaru - zdecydował o tym w piątek A. Bastrykin (nie będzie budowy plastikowej kopuły). Jeśli smoleńska administracja nie dokona tego do dnia 30 bm., upoważniony do negocjowania (naciskania) na smoleńską administrację jest P. Litwiszko, który do Smoleńska przyjedzie 29.09 wieczorem (w związku z przyjazdem polskich archeologów).
2.Na informacje podaną w rosyjskim radiu, iż w sondażu 56% polskich respondentów ma złe zdanie o pracy rosyjskiej prokuratury w sprawie katastrofy, PL wyraził zrozumienie stwierdzając, że rzeczywiście były niedociągnięcia - choćby brak ochrony miejsca katastrofy przez pewien okres po zdarzeniu. Niezadowolenie polskiego społeczeństwa z pracy rosyjskich organów z pewnością wzrośnie, gdy do publicznej wiadomości trafi informacja, że kilka próbek materiału - wyników badań genetycznych nie zgadza się z wynikami identyfikacji zwłok, dokonanych przez rodziny ofiar. PL obawia się, że całą winą za to zostaną obarczeni rosyjscy śledczy. Wyjaśnił, że pod presją czasu, rodzin ofiar i władz polskich zezwolono na złożenie ciał do trumien bez doczekania się na wyniki badań DNA - na wyniki których trzeba było czekać wiele tygodni.**
3.W oczenie PL rosyjskie społeczeństwo nie przywiązuje wagi do trwających czynności śledczych w sprawie katastrofy, wynika to z tego, iż w Rosji wielkim kraju jest tak wiele wydarzeń (katastrofalne pożary, zamachy terrorystyczne), że polska sprawa „ginie” wśród wielu innych nieszczęść, które dotykają Rosję. Dodał, iż w Komitecie Śledczym nikt, oprócz niego, nie śledzi informacji podawanych przez polskie media nt. katastrofy smoleńskiej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/660508-przypadkowe-spotkanie-o-kontrolowanym-przecieku-ws-1004