Morderca, który z zimną krwią zabił 77 osób z powodu swoich idiotycznych rojeń "ideowych", teraz skarży się na kiepskie warunki, w jakich musi odsiadywać wyrok za ten haniebny czyn.
Anders Breivik zdecydował się napisać w tej sprawie list, który wysłał w październiku ubiegłego roku do redakcji największych gazet, do swojego adwokata, władz norweskich, policji i kierownictwa więzienia. Dopiero teraz korespondencja ujrzała światło dzienne.
Terrorysta podkreśla, że nie przeżyje odsiadki. 34-latek, który uważa się za więźnia politycznego, przekonuje, że jest przetrzymywany w "najgorszych w Europie warunkach" i poddawany torturom.
Breivik uważa, że warunki, jakie panuję w więzieniu są zaprzeczeniem należnych mu praw obywatelskich, a stworzono je tylko po to, aby doprowadzić go do samobójstwa.
Najwyraźniej psychopata zapomniał, że nie jest już pod spódnicą swojej mamusi i musi ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. Zwłaszcza, tak szkaradne.
AM/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/90998-breivik-skarzy-sie-na-warunki-w-wiezieniu