Podczas ostatniej debaty prezydenckiej zorganizowanej przez „SE” Rafał Trzaskowski próbował przestraszyć potencjalnych wyborców Karola Nawrockiego mówiąc, że po wygranej obywatelskiego kandydata szefem BBN-u zostać ma Antoni Macierewicz. Oczywiście jest to fake, co zresztą przyznała dziennikarka „Newsweeka” Dominika Długosz.
Pytanie o Macierewicza
Podczas debaty „Super Expressu” Trzaskowski zapytał Nawrockiego, czy zgadza się z Macierewiczem, psuciem przez niego polskiej armii oraz czy jako prezydent wziąłby go do BBN. Odpowiadając na pytanie o Macierewicza Nawrocki podkreślił, że kiedy Trzaskowski pisał, że WOT to są ludzie niezdolni do pracy dla państwa polskiego, to Macierewicz tworzył WOT. Prezes IPN wskazał też, że ceni Macierewicza za jego działalność w opozycji antykomunistycznej. Dodał, że nikt mu nie będzie kazał przyjmować ludzi do jego Kancelarii Prezydenta, bo jest człowiekiem niezależnym.
„To działa na wyobraźnię”
O wrzutce z Macierewiczem mówiła dziennikarka Dominika Długosz w Onecie.
To, że przykleił Nawrockiego do Macierewicza było doskonałym zagraniem sztabowców. (…) Wrzucenie plotki, informacji, tego co się mówi na mieście, że Macierewicz miałby zostać szefem BBN-u, oczywiście, że nie zostanie, ale to działa na wyobraźnię
— powiedziała.
To, że sztab Trzaskowskiego uciekł się do oszustwa, to w sumie nie zaskakuje, ale dziennikarka, która to pochwala…
kk/X/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/728078-macierewicz-szefem-bbn-u-dlugosz-oczywiscie-ze-nie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.