Trzaskowski chwali się, że obiecał... niespełnioną obietnicę Tuska. "Chcecie na ten sam kant nabrać Polaków DWA RAZY???"

Internauci nie zostawiają suchej nitki na kandydacie KO na prezydenta Rafale Trzaskowskim, który postanowił kolejny raz omamić Polaków obietnicą obniżenia kwoty wolnej od podatku, czyli… obietnicą, której rząd Donalda Tuska nie spełnił.

Miesiąc temu odbyło się spotkanie Rafała Trzaskowskiego z jego wyborcami. Teraz kandydat na prezydenta postanowił przypomnieć w mediach społecznościowych, że podczas tego spotkania mówił o konieczności spełnienia obietnicy wyborczej Platformy Obywatelskiej dotyczącej kwoty wolnej od podatku.

Bardzo się cieszę, że po wielu rozmowach rząd jasno mówi, że wywiąże się ze swojej obietnicy kwoty wolnej od podatku i że ta kwota będzie znacznie wyższa. Bardzo się z tego cieszę. Wiele godzin na ten temat dyskutowaliśmy, bo trzeba się wywiązywać z obietnic

— mówił Trzaskowski na nagraniu.

Tą obietnicą prezydent Warszawy wprowadził w konfuzję internautów, którzy zwrócili uwagę, że Platforma Obywatelska nie zrealizowała tej obietnicy, a teraz Trzaskowski, drugi raz próbuje nią mydlić oczy Polaków.

Chcecie na ten sam kant nabrać Polaków DWA RAZY???

— zapytał znany internauta Zygfryd Czaban.

Trzaskowski właśnie ogłosił wprowadzenie słynnej kwoty od podatku w 2027. Uznali, że skoro nabrali naród jeden raz, to drugi raz też się uda. NA TEN SAM NUMER!

— wskazał Czaban w innym wpisie.

Przecież wysłali do Brukseli dokument pod nazwą Plan budżetowo- strukturalny, przyjęty zarówno przez KE jak i RUE ( ministrów finansów), w którym na str 19 jest zobowiązanie, że do 2028 roku nie będzie ani waloryzacji progów, ani zmiany kwoty wolnej w PIT i to jest wiążące dla rządu w Polsce

— zwrócił uwagę poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.

Piękny świat, gdzie jeden ze 100 konkretów obiecanych na pierwsze 100 dni wejdzie w życie po około siedmiuset. A tak naprawdę nie wejdzie wcale, ale to już inna historia

— napisał inicjator akcji #StoimyDlaCPK Adam Czarnecki.

-Kwota wolna po wyborach! -Po których? -Nie interesuj się

— drwił znany z podszywania się pod inne konta w serwisie X „Człowiek Bóbr”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Głos na Trzaskowskiego? Kibice Widzewa Łódź z jasnym przekazem: „Każdy głos na Rafała od normalnej Polski nas oddala”

— Tylko do tego Trzaskowskiemu potrzebny był papież Franciszek? „Przez lata stałem na barykadzie. Broniliśmy mniejszości”

as/X