Kandydat KO Rafał Trzaskowski uwielbia zachwalać się publicznie, czemu dał upust m.in. w swojej książce „Rafał”, gdzie opowiada chociażby o swoim spotkaniu z 20 rekinami, przed którymi udało mu się uciec. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z obywatelskim kandydatem na prezydenta Karolem Nawrockim, który nie mówi głośno chociażby o sytuacji opisywanej przez media w 2021 roku, który razem z policjantem obezwładnił pijanego i agresywnego damskiego boksera.
Jaka różnica jest pomiędzy Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim? Prosta, jeden opowiada wszystkim o swoich walkach z podwodnymi potworami, a drugi po cichu jest prawdziwym bohaterem
— napisał na platformie X Krzysiek Puternicki, podróżnik i reżyser.
W wywiadzie u Krzysztofa Stanowskiego, Karol Nawrocki przy jakimś temacie wspomniał, że niejednokrotnie stawał w obronie kobiet i wtedy sobie przypomniałem o jednym z takich przypadków. Kilka lat temu, pijany sąsiad znęcał się nad żoną, która w trakcie awantury wybiegła z mieszkania i zapukała o pomoc do drzwi obok, gdzie mieszkał policjant. W trakcie próby uspokojenia sytuacji przez niego, damski bokser zaatakował również samego policjanta. Całą sytuację z klatki usłyszał Karol i niezwłocznie ruszył z ratunkiem. Powalił napastnika i pomógł go obezwładnić do przyjazdu posiłków policji. Takie przemyślenie mam, jaką klasę trzeba mieć, aby nie epatować takimi sytuacjami w trakcie kampanii na prawo i lewo. Pamiętam, że Informacja wydostała się do prasy nie przez Karola, tylko przez to, że został przez kogoś rozpoznany. Morał z tego prosty chyba, i nie trzeba go nikomu tłumaczyć
— dodał.
Nawrocki wsparł policjanta
Faktycznie, wspomnianą sytuację w listopadzie w 2021 roku opisywał m.in. portal gazety „Fakt”
39-letni mężczyzna pod wpływem alkoholu zaatakował swoją żonę. Przerażoną kobietę przed agresorem obronili dwaj sąsiedzi - policjant po służbie oraz… prezes IPN Karol Nawrocki
— pisał wówczas „Fakt” o sytuacji na gdańskich Siedlcach.
Do jednego z sąsiadów przybiegła kobieta i poprosiła go o pomoc w związku z agresywnym zachowaniem męża. Kobieta wiedziała, że sąsiad jest policjantem. Funkcjonariusz wyszedł na klatkę schodową, aby porozmawiać z mężczyzną, próbował go uspokoić, jednak ten był agresywny i zaatakował go. Mężczyzna kilkukrotnie uderzył policjanta i był wulgarny
— relacjonował asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wówczas hałas usłyszał inny sąsiad, który ruszył na pomoc. Okazało się, że był nim Karol Nawrocki, prezes IPN. Wspólnie z policjantem obezwładnili agresywnego mężczyznę, nie pozwalając mu uciec do przyjazdu policji.
Co znamienne, Karol Nawrocki nie chciał wówczas komentować dla „Faktu” tej sprawy, chociaż mógłby wystąpić wówczas w roli bohatera.
Karolowi Nawrockiemu dorobiono gębę samochwały po tym, jak pokazano nagranie, w którym pod pseudonimem literackim Tadeusz Batyr mówił o tym, że do napisania książki „Nikoś” zainspirował go Karol Nawrocki. Sytuacja z 2021 roku i fakt, że Karol Nawrocki publicznie się nią nie chwali pokazuje jednak realnie, jakiego rodzaju jest człowiekiem. A co pokazują opowieści publicznie Rafała Trzaskowskiego, chociażby te ujęte w jego nowej książce „Rafał”? Każdy sam może sobie odpowiedzieć na to pytanie.
CZYTAJ TAKŻE:
tkwl/X/fakt.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/727048-niezwykla-historianawrocki-uratowal-kobiete-przed-agresorem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.