Lewicowe grupy i sprzyjające im media rozpływały się nad losem nielegalnych migrantów przerażonych „spacerem obywatelskim”. Osoby, które zareagowały na szokujące doniesienia o tym, że migranci terroryzują miejscową ludność, nazwano „naziolami”.
Telewizja wPolsce24 ujawniła, że migranci paraliżują życie mieszkańców powiatu zambrowskiego. Doszło nawet do tego, że kobiety boją się wychodzić po zmroku, a dzieci nie mogą same opuścić domu.
Grupy młodych mężczyzn, którzy zostali przywiezieni do miejscowości, budzą niepokój mieszkańców. Chodzą po miejscowych lasach i wsiach. Migranci to młodzi mężczyźni, których niemieckie służby wypychają na teren Polski. Następnie są przewożeni do ośrodków takich, jak ten w powiecie zambrowskim.
Spacer obywatelski
W reakcji na to, 6 kwietnia odbył się „spacer obywatelski”, w ramach którego przed ośrodkiem dla migrantów pojawiła się grupa Polaków.
Lewaccy aktywiści alarmowali, że „istniała obawa poważnych zajść”, chociaż według służb nie doszło do żadnych incydentów.
Chcieliście pogromów? Najazd nazioli na ośrodek w Czerwonym Borze. Zastraszanie ludzi, którzy uciekli od wojny. Każdy rząd, poprzedni i obecny, jest odpowiedzialny za podsycanie nienawiści do uchodźców i migrantów. Faszystowska mać…
— grzmiał Piotr Czaban.
Atak nazistowskich bojówek na ośrodek w Czerwonym Borze. Policja chroni budynek. Media proszone są o przybycie
— rozpisywali się Obywatele RP.
Medialne wsparcie
Oczywiście z odsieczą w budowaniu narracji o „nazistowskich bojówkach” szybko przybyły niektóre media.
WP przekonywała (na podstawie relacji Obywatele RP), że miało dojść do ataku, ale z powodu pojawienia się policji, przerodziło się to tylko w protest.
Co na to policja?
Warto wskazać, że w rozmowie z portalem policja wyjaśniła, że nic złego się nie stało i nie doszło do żadnych incydentów.
Policjanci na miejscu ustalili tożsamość osób, które tam były. To była grupa około 50 osób
— dodał. ins. Tomasz Krupa.
„Przerażeni migranci”
WP.pl pochylało się także nad „strachem” migrantów.
Aktywistka Małgorzata Rycharska z organizacji Hope and Humanity Poland przekonywała, że już wcześniej dochodziło do ataków na zgromadzonych tam migrantów i rzekomo mieli być oni straszeni kijami baseballowymi.
Ta sytuacja nie wzięła się znikąd. Nieustanne szczucie na uchodźców i migrantów, prowadzone przez lata przez poprzedni rząd i podtrzymywane z zaskakującą siłą przez nową władzę, daje przestrzeń nie tylko do mowy nienawiści i pogłębiania się ksenofobicznych postaw
— opowiadała.
Portal ani słowem jednak nie wspomniał o przyczynach „spaceru obywatelskiego” i o tym, co mieszkańców Czerwonego Boru spotyka w związku z obecnością nielegalnych migrantów.
Reakcja PIS
Wizytę w Czerwonym Borze złożyli dzisiaj politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Nasi samorządowcy, samorządowcy PiS będą inicjować w każdej radzie gminy, miasta, powiatu przyjęcie odpowiednich uchwał, które będą protestowały przeciwko polityce migracyjnej tego rządu, przeciwko próbie uczynienia z naszego regionu jednego wielkiego obozu dla nielegalnych migrantów. Będziemy protestowali, będą protestować nasi samorządowcy poprzez te uchwały przeciwko temu, że odbierane jest bezpieczeństwo mieszkańcom Podlasia, województwa podlaskiego
— mówił na konferencji prasowej Jacek Sasin, były wicepremier i były minister aktywów państwowych.
CZYTAJ TAKŻE: Akcja sprzeciwu samorządów wobec polityki migracyjnej rządu! Jacek Sasin: Mieszkańcom Podlasia odbierane jest bezpieczeństwo
as/X/WP.pl/PAP/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/726129-zrobili-nazistow-z-uczestnikow-patrolu-obywatelskiego