Prezydent Andrzej Duda już po raz trzynasty był z wizytą w Stanach Zjednoczonych. Rozmawiał prezydentem USA Donaldem Trumpem, chociaż nie tak długo, jak było to wcześniej zapowiadane. Donald Tusk - być może z frustracji całą sytuację - postanowił zamieścić złośliwy wpis na X wymierzony w polską głowę państwa. Jego żałosne działanie krytykowali na antenie Polsat News prezydencki minister Andrzej Dera i poseł PiS Marcin Przydacz.
Cały czas pokazuje swoją złośliwość i małą dojrzałość w tym, co robi, bo niby wpis poważny, ale pokazuje też coś, co nie powinno mieć miejsca
— tak wpis Tuska ocenił prezydencki minister Andrzej Dera.
Dera odniósł się też do samej kwestii rozmowy Duda-Trump. Czy fakt, że rozmowa była krótka świadczy o lekceważeniu polskiej głowy państwa przez prezydenta USA, jak sugerowała to część internautów?
Przyjaciela się nie lekceważy (…) Z przyjacielem się inaczej rozmawia. Nie trzeba wielogodzinnych negocjacji, rozmów, z przyjacielem się rozmawia konkretnie i bezpośrednio
— zaznaczył Dera.
Prezydent Stanów Zjednoczonych decyduje o kluczowych sprawach w Ameryce, wiec nawet kilka, kilkanaście minut z prezydentem USA ma oczywiście dużo większą wartość niż pół godziny, czy godzina z jego ministrami, bo to finalnie Trump będzie decydował
— podkreślił z kolei Marcin Przydacz.
Nie można wyciągnąć z tego wniosku, że prezydent został zlekceważony. Najważniejsze to zapewnienie po stronie amerykańskiej, że jeśli nawet - a myślę, że jest to możliwe - gdzieś będą przesuwane wojska z Europy, czy odsyłane na powrót do Ameryki, nie dotknie to Polski
— zaznaczył poseł PiS.
„Słowa premiera wynikają z jego frustracji”
A co Marcin Przydacz sądzi o złośliwym wpisie Tuska?
Słowa premiera wynikają z jego frustracji wynikającej z tego, że nie jest mile widziany i zapraszany do Waszyngtonu
— stwierdził poseł PiS.
tkwl/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/722075-dera-tusk-w-swoim-wpisie-znow-pokazal-swoja-mala-dojrzalosc