Były szef RARS Michał K. pozostanie w brytyjskim areszcie? Wciąż nie udało się wpłacić pełnej kwoty poręczenia majątkowego

„Do godzin popołudniowych nie została wpłacona pełna kwota kaucji (560 tys. funtów), dlatego były szef RARS Michał K. najpewniej pozostanie w areszcie” - przekazał sąd magistracki w Londynie, który prowadzi sprawę dotyczącą ekstradycji byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Sąd magistracki londyńskiej gminy Westminister zbierze się w sprawie Michała K. 5 lutego o godzinie 10 czasu lokalnego (9:00 czasu polskiego)

— przekazał PAP brytyjski sąd. Były szef RARS znajduje się w areszcie ponieważ nadal nie zapłacił poręczenia majątkowego.

Sprawa cofnięcia decyzji

Kilka dni temu portal wPolityce.pl ustalił, że decyzją brytyjskiego sądu Michał K. mógł opuścić areszt w ciągu kilku ostatnich dni, jeżeli zebrałby pełną kwotę potrzebną do poręczenia majątkowego.

Poręczenie majątkowe wynoszące 360 tys. funtów do tej pory nie zostało jednak wpłacone.

Przedstawicielka sądu, zapytana o możliwe cofnięcie ówczesnej decyzji, na mocy której były szef RARS może wyjść z aresztu za kaucją, odpowiedziała, że są małe szanse, aby decyzja została cofnięta, ponieważ zabezpieczenie wynoszące 200 tys. funtów zostało już uiszczone. Zaznaczyła, że to daje częściową gwarancję, iż poręczenie majątkowe wynoszące 360 tys. funtów zostanie również wpłacone.

Jak dowiedziała się PAP w londyńskim sądzie, 4 lutego do godzin popołudniowych pełna kwota kaucji nie została wpłacona.

Działania neo-prokuratury

Rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że neo-prokuratura zwróciła się do strony brytyjskiej o przesłanie jej decyzji sądu ws. b. szefa RARS Michała K.

Zwróciliśmy się do strony brytyjskiej o przesłanie nam decyzji sądu, uzyskaliśmy na razie informację o jej treści, ale chcielibyśmy ten dokument mieć w swoich aktach

— wskazała.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Znamy kulisy decyzji brytyjskiego sądu ws. Kuczmierowskiego! Wiemy, co planują zrobić obrońcy byłego szefa RARS

— Biejat: Przekonano nas, że w RARS była grupa przestępcza. Teraz się okazuje, że sąd brytyjski nie przyznał racji prokuraturze. To jest niepokojące

as/PAP/wPolityce.pl