Minister sprawiedliwości Adam Bodnar napisał w mediach społecznościowych, że do aresztu ws. tzw. „afery RARS” trafiły trzy osoby, a wśród nich była dyrektor biura premiera Morawieckiego. Przekonywał, że „prokuratura działa apolitycznie”.

Adam Bodnar zapewniał buńczucznie, że prokuratura „działa apolitycznie” i nikt „nie może liczyć na parasol ochronny”.

Afera RARS jest konsekwentnie wyjaśniania przez @PK_GOV_PL.Wczoraj, na mocy decyzji sądu, do aresztu trafiły 3 kolejne osoby. Wcześniej prokuratorzy przedstawili im 6 zarzutów. Jedną z tych osób jest Anna W., była dyrektor Biura Prezesa Rady Ministrów. Przedstawiono jej m. in. zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 3.500 000 zł

— napisał na X Adam Bodnar.

Wszystkie zarzuty oparte są na materiale dowodowym, a prokuratura działa apolitycznie, stojąc na straży praworządności. Nikt, kto jest podejrzewany o złamanie prawa, nie może liczyć na parasol ochronny. Ciąg dalszy nastąpi

— dodał szef MS.

Słowa ministra Adama Bodnara o „apolityczności” brzmią jak ponury żart.

CZYTAJ TEŻ:

— Mateusz Morawiecki zabiera głos! „Dzisiejsze zatrzymania mają przykryć decyzję o wypuszczeniu z aresztu Michała Kuczmierowskiego”

— TYLKO U NAS. Mec. Skwarzyński: Sprawą Kuczmierowskiego chcą uderzać w Morawieckiego. Brytyjski sąd sprawdzi wątek polityczny

— TYLKO U NAS. Znamy kulisy decyzji brytyjskiego sądu ws. Kuczmierowskiego! Wiemy, co planują zrobić obrońcy byłego szefa RARS

— Biejat: Przekonano nas, że w RARS była grupa przestępcza. Teraz się okazuje, że sąd brytyjski nie przyznał racji prokuraturze. To jest niepokojące

maz/X