Miał być „statek miłości”, wyszedł ostatecznie „statek głupców” - tak można podsumować dzieje „rewelacji” z publikacji „Gazety Wyborczej”, która próbowała uderzyć w obywatelskiego kandydata prezydenta Karola Nawrockiego. Ależ muszą się go bać!
Brudne uderzenie „GW” w Nawrockiego
Tak wygląda brutalna i brudna kampania! Celem jest oczywiście zagrażający Rafałowi Trzaskowskiemu obywatelski kandydat na prezydenta dr Karol Nawrocki. Chodzi o najnowsze „rewelacje” na temat korzystania przez prezes IPN z części hotelowej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w okresie, gdy był dyrektorem tej instytucji. Mimo wielokrotnych wyjaśnień zarówno samego kandydata na prezydenta, jak i jego sztabu, „Gazeta Wyborcza” insynuuje, że przyczyną korzystania z apartamentu miały być rzekomo „problemy małżeńskie”, a świadkowie - oczywiście, anonimowi - wspominają… o „statku miłości”.
–Niech pan sprawdzi, co to był „statek miłości” – rzuca [anonimowy informator „GW”- przyp.red.] przez uchylone drzwi. Ta sugestia, pojawiająca się już wcześniej w rozmowach z informatorami, nie musi dotyczyć Nawrockiego. Nie był jedynym pomieszkującym w części hotelowej
— czytamy w tekście współautorstwa - a jakże - Wojciecha Czuchnowskiego. Dokładnie „nie musi dotyczyć Nawrockiego!”. Ale jak napisano, to już napisano.
To wystarczyło więc radykalnym zwolennikom Donalda Tuska spod znaku „Silnych Razem” i Romanowi Giertychowi, by urządzić w sieci spektakl z hasztagiem „StatekMiłości”.
Jutro proponuję aby PiS zrobił nam Konferencję pt. Wartości Rodzinne i Chrześcijańskie, co jasne transmitowaną na żywo z Jasnej Góry przez Radio o. Rydzyka, a głównym wykładowcą zostałby oczywiście Karol (Och!) Nawrocki. #StatekMiłości
— drwił mecenas/poseł na platformie X.
StatekMiłości, czyli PiSowski katolicyzm w praktyce ‼️
— uderzano w Nawrockiego, powielając fake newsy „GW”.
Kandydat @pisorgpl #Nawrocki miał być fighterem z podwórka, a okazał się Karolem deluxe.
— szarżował także Witold Zembaczyński z KO.
Która wersja?
Tymczasem jeden z dziennikarzy Wirtualnej Polski zwrócił uwagę na bardzo ciekawy szczegół. Napisał, że ”#StatekMiłości od wczoraj trenduje” i dodał że „brzmi poważnie”, ale… „tylko, do której wersji należy się odnosić?”. Okazuje się, że „GW” wypuściła tekst w dwóch odsłonach, w których bardzo różni się to kluczowe zdanie:
„Okazuje się, że sprawa nie do tyczy tylko Nawrockiego” vs. „Ta sugestia, pojawiająca się już wcześniej w rozmowach z informatorami, nie musi dotyczyć Nawrockiego. Nie był jedynym pomieszkującym w części hotelowej”
Czyli zamiast bomby, znów kapiszon z Czerskiej, tym razem wyjątkowo brudny… Wyżył się nawet premier Donald Tusk, w iście rynsztokowym stylu.
CZYTAJ TAKŻE: Rynsztokowy atak Tuska! Pisze na temat apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej. Nawrocki odpowiada! KOMENTARZE
„Statek głupców”
Celnie wypunktował to wszystko szef sztabu Karola Nawrockiego.
Po czarnej serii sondaży dla Trzaskowskiego jego sztabowcy zwariowali. Model ich kampanii jest bardzo prosty: GW pisze, Tusk o tym twittuje, FejkMedia to pokazują. Dedykuję im obraz Hieronima Boscha: „Statek głupców”.
— napisał Paweł Szefernaker.
Co ciekawe, do rewelacji „GW” krytycznie odniósł się także inny dziennikarz WP, którego trudno posądzić o sympatię do PiS.
Możecie się dziś ekscytować grzebaniem w życiu prywatnym Karola Nawrockiego (swoją drogą szokuje mnie, że współautorem tego tekstu jest człowiek, którego prywatność akurat uszanowano w trudnych dla niego chwilach, ale widać empatia zanika, gdy trzeba walnąć PIS)
— opisał Szymon Jadczak.
Giertych stracił impet
Karol Nawrocki twardo odpowiedział, nie tracąc przy tym dobrego samopoczucia. Może to właśnie zabolało tak Romana Giertycha, który liczył na pogrążenie obywatelskiego kandydata?
W tym tygodniu złożę do sądu sprawę przeciwko Karolowi Nawrockiemu za porównanie moich działań w ramach Zespołu KO ds.Rozliczenia PiS nakierowanych na rozliczenie jego #StatekMilosci z działaniami zbrodniarza Putina. Takie porównanie zniesławia mnie i narusza moje dobra osobiste. Cieszę się, że kandydat PiS w ten sposób wpłaci 50 tysięcy na WOŚP!
— zapowiedział poseł KO, widocznie tracąc impet po wcześniejszych wpisach ze „statkiem miłości” w tle.
Myślę, że bardzo się tym wszyscy przejęli… Żałuję, że nie ma w tej sprawie tradycyjnej uchwały prezydium zespołu…
— zadrwił z Giertycha były szef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
Nie wiadomo, czy nad poziomem coraz to nowszej „amunicji” wytaczanej przeciwko Nawrockiemu śmiać się czy płakać. Jednocześnie można złapać się za głowę, gdy się pomyśli, co jeszcze mogę wymyślić.
CZYTAJ TAKŻE: To sondaż, w którym wygrywa Nawrocki, tak rozwścieczył Tuska i ekipę? Fala komentarzy! „Mokre kapiszony zostają im w rękach”
olnk/”GW”/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719696-brudna-kampania-i-statek-milosci-tak-zmiazdzono-tekst-gw