Posłowie klubu PiS Mariusz Błaszczak, Sebastian Łukasiewicz i Andrzej Śliwka skomentowali na konferencji prasowej w Sejmie fakt, że PGZ Stocznia Wojenna zaprosiła w ramach 33. Finału WOŚP do zwiedzania stoczni, gdzie budowane są polskie okręty wojenne. „Umożliwianie dostępu do tej stoczni ludzi, którzy będą mogli zapoznać się tam z procedurami jest ewidentnym zagrożeniem bezpieczeństwa naszego kraju” - stwierdził były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Szef KP PiS Mariusz Błaszczak zauważył, że obecna władza bije kolejne rekordy w próbach „przypodobania się” Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i jej szefowi Jerzemu Owsiakowi. Polityk przypominał zaangażowanie polityczne Owsiaka, który brał udział w kampanii wyborczej na wiecach Donalda Tuska czy rozpowszechnił kampanię bilbordową pt. „Pokonajmy to zło. Wygramy”.
Widać wielkie wzmożenie wśród rządzących. Prześcigają się w pomysłach, jak przypodobać się J. Owsiakowi. Nie bez związku jest fakt, że w 2023 r. J. Owsiak występował na wiecach z D. Tuskiem i że w 2023 r. J. Owsiak równolegle z kampanią wyborczą zorganizował kampanię billboardową „Pokonajmy to zło. Wygramy”. Bardzo wielu miało skojarzenie, że chodzi o wygranie wyborów przez obecnie rządzących. Zbiórka ma być przeznaczona na ochronę zdrowia, stąd też minister zdrowia będzie gotować i życzę jej, żeby sprawdziła się jako kucharka, bo nie sprawdza się jako minister zdrowia
— powiedział Błaszczak.
Jerzy Owsiak zbiera rocznie 200 mln zł. NFZ jest funduszem, w którym znajduje się 200 mld zł. To 1 promil wydatków, które są ponoszone na ochronę zdrowia przez Polskę. Władza ma dobrą zabawę i nie zważa na problemy ludzi i pacjentów
— dodał.
Że system ochrony zdrowia źle działa w naszym kraju, to jest wina koalicji 13 grudnia i to jest wina minister Leszczyny. Jurek Owsiak tego systemu nie naprawi
— wyjaśnił.
„Tłum ruskich agentów”
Były szef MON nagłośnił na konferencji sprawę udostępnienia do zwiedzania przez Polską Grupę Zbrojeniową stoczni, w której buduje się okręty, a która ma - mimo ścisłej klauzuli tajemnicy państwowej, związanej z bezpieczeństwem państwa - wziąć udział w finale WOŚP.
PGZ Stocznia Wojenna w ramach WOŚP zaprosił do zwiedzania stoczni, w której budowane są okręty wojenne niezwykle istotne dla bezpieczeństwa naszego kraju i zawierające to, co związane jest z zachowaniem tajemnicy państwowej. Umożliwianie dostępu do tej stoczni ludzi, którzy będą mogli zapoznać się tam z procedurami jest ewidentnym zagrożeniem bezpieczeństwa naszego kraju. Rządzący bagatelizują zagrożenie
— powiedział Mariusz Błaszczak.
PGZ Stocznia Wojenna wymyślił sobie, że będzie oprowadzał wycieczkę po stoczni wojennej i wskazuje w tym ogłoszeniu [aukcji w ramach WOŚP - przyp.], że będzie można obejrzeć proces produkcji fregat, a więc proces produkcji okrętów Marynarki Wojennej, które będą skonstruowane wedle reguł oznaczających informacje niejawne. Oznaczających to, że o konstrukcji tych okrętów, a szczególnie wyposażenia (…) opinia publiczna powinna być bardzo ostrożna, jeżeli chodzi o dostęp do tych informacji
— zaznaczył.
Szef klubu PiS sugerował, że sytuacja w stoczni może być łatwo wykorzystana przez wrogi wywiad.
Już sobie wyobrażam, że tłum ruskich agentów przyjdzie na wycieczkę do stoczni wojennej, bo przecież to będzie gratka
— powiedział Błaszczak.
Umożliwianie dostępu do stoczni wojennej ludzi, którzy będą mogli zapoznać się z tymi procedurami, jest ewidentnym zagrożeniem bezpieczeństwa naszego kraju. Zadaję pytanie publiczne, co na to szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego
— ciągnął dalej.
Gra bezpieczeństwem narodowym
Poseł PiS Sebastian Łukaszewicz nie mógł się nadziwić, że na aukcję WOŚP wystawiono zwiedzanie stoczni wojskowej, gdzie są „pilnie strzeżone tajemnice Polski i NATO”.
Ogłoszenie na licytacji możliwości zwiedzania spółki, gdzie są pilnie strzeżone tajemnice Polski i NATO to ogromna nieodpowiedzialność kierownictwa tej spółki. Jeśli wejdą tam szpiedzy rosyjscy czy innego państwa, będą mogli zobaczyć tam najskrytsze tajemnice spółki zbrojeniowej. Być może D. Tusk chce spłacić długi wobec J. Owsiaka za kampanię „Pokonajmy to zło!”, bo wszystkie SSP włączają się w te działania
— zaznaczył poseł Sebastian Łukaszewicz.
Poseł Andrzej Śliwka punktował z kolei, że „nominaci PO w PGZ Stocznia Wojenna” mają zamiar oprowadzać ludzi po siedzibie spółki którą „doprowadzili do bankructwa”.
To jest paradoks. Nominaci PO w PGZ Stocznia Wojenna chcą oprowadzać po terytorium siedziby spółki, którą doprowadzili do bankructwa. Trzeba to powiedzieć jasno - ta spółka była w likwidacji, gdy PiS przejął władzę i w tym momencie ta spółka jest perełką w grupie PGZ. Nikomu by nie przeszło przez myśl, żeby w zakresie związanym z pracami tej spółki robić hucpę polityczną. Do miejsca, gdzie są ściśle tajne klauzule, będą wprowadzane osoby bez żadnych poświadczeń bezpieczeństwa
— podkreślił Andrzej Śliwka.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/719330-zwiedzanie-wojskowej-stoczni-na-aukcji-wosp-pis-alarmuje